Ksiądz odprawiał mszę, a chłopiec trzymał krzyż. Nagle sprawy przybrały niespodziewany obrót. "Ała!"

Zwykle podczas mszy wszystko przebiega według określonego porządku. Jednak nie w tym przypadku. Ksiądz odprawiał nabożeństwo, a nastoletni chłopiec trzymał w tym czasie krzyż. Nagle stało się coś nieoczekiwanego. "Ała".

Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Nicole odeszła z sekty mormonów. Teraz edukuje na TikToku

Wielu chłopców służy na mszach jako ministranci. Podczas nabożeństw mają różne obowiązki, np. przygotowanie ołtarza, podawanie duchownemu prowadzącemu nabożeństwo naczyń z wodą i winem, przygotowywanie tekstów i samo ich czytanie, bądź niesienie różnych przedmiotów, np. kadzidło, świece czy krzyż. Ten chłopiec miał trzymać wspomniany krzyż, gdy stało się coś nieoczekiwanego. Z pewnością ta msza zapadnie na długo w pamięć zarówno ministranta, jak i księdza. 

Chłopiec trzymał krzyż, a ksiądz odprawiał mszę. Nagle coś poszło nie tak

Użytkownik TikToka o nicku @luposecurity opublikował jakiś czas temu filmik nagrany podczas mszy w jednym z włoskich kościołów. Ksiądz prowadził nabożeństwo i w pewnym momencie przekazał ministrantowi duży krzyż. Niestety ten okazał się zbyt ciężki dla chłopca, który próbując utrzymać krzyż w rękach, uderza nim duchownego w głowę. Ksiądz jest bardzo zaskoczony i niezadowolony, jednak nastolatek za wszelką cenę starał się wykonywać powierzone zadanie jak najlepiej. Na nagraniu widać, jak chłopiec próbuje utrzymać ciężki krzyż, co w końcu mu się udaje. Jednak mimo wszystko msza będzie jeszcze długo wspomniana zarówno przez chłopca, jak i duchownego.

Chłopiec uderzył księdza krzyżem w głowę. Filmik jest wiralem

Nagranie z włoskiego kościoła, gdzie chłopiec uderzył księdza w głowę krzyżem, w mgnieniu oka obiegły internet. Do tej pory zabawny filmik zebrał prawie trzy miliony polubień, a ponad 250 tysięcy razy został dodany przez użytkowników platformy do ulubionych. Niestety pod filmikiem nie ma natomiast żadnych komentarzy, ponieważ autor nagrania wyłączył ich dodawanie. Najprawdopodobniej w obawie przed reakcją internautów na całe wydarzenie. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA