Dziecięca miss została milionerką w wieku 6 lat. Makijaż, luksus i prywatny szofer były jej codziennością. Tak wygląda teraz

Nie bawiła się zabawkami, nie chodziła na place zabaw. Całe swoje dzieciństwo spędziła w salonach kosmetycznych, solariach i wybiegach mody. Niczego nie żałuje. Wielokrotnie nagradzana za urodę, zdobyła 55 koron i 85 tytułów tej najpiękniejszej. Wzięła również udział w amerykańskim reality show "Toddlers and Tiaras" ("Mała piękność"). Pierwszy milion zarobiła, mając niespełna 6 lat. Jak wygląda i co robi, była dziecięca miss?

W wieku 6 lat została milionerką. Pieniądze zarobiła sama. Brała udział w pokazach mody, sesjach fotograficznych, a także reality show. Bezpowrotnie utraciła dzieciństwo, bo każdą wolną chwilę spędzała, ucząc się chodzić na szpilkach, czy dbając o nienaganny wygląd. Jednak, jak sama przyznała, niczego nie żałuje. Chociaż nie jest już dziecięcą miss, dorobiła się ogromnej fortuny, a zarobione pieniądze zainwestowała w kilka biznesów, które przyniosły jej dodatkowy zysk.

Zobacz wideo Zemke: Wydaje mi się, że powoli zbliżamy się do granicy możliwości przekazywania naszego sprzętu Ukrainie

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Pierwszy milion w wieku 6 lat. Dziecięca miss niczego nie żałuje

Isabella Barrett to amerykańska gwiazda, celebrytka i była dziecięca miss, której największy rozgłos przyniósł pogram "Toddlers and Tiaras" („Mała piękność"). Dostała się tam wprost z wybiegów konkursów piękności, gdzie występowała już jako mała dziewczynka, pokazując swoją urodę. To jej mama wprowadziła ją w świat brokatu, tiulu i mocnego makijażu. Uznana za tą najpiękniejszą szybko dorobiła się fortuny, a potem zaczęła inwestować w różne biznesy.

 
 
Isabella sama wybiera projekty bransoletek, próbuje na sobie każdy kolor błyszczyka do ust

- chwali małą bizneswoman jej matka, której słowa cytuje portal fakt.pl.

 

Dziewczynka co prawda została pozbawiona dzieciństwa, bo kiedy jej koleżanki i rówieśniczki, bawiły się w księżniczki z bajek - ona nią się stawała. Wkładała szpilki, zakładała ogromną suknię, a potem przechadzając się po wybiegu, uśmiechała się do jury i widowni. Jak sama przyznała w jednym z wywiadów, niczego nie żałuje, bo przez to co robiła i gdzie trafiła, zyskała „nowe życie gwiazdy".

Po latach jest mniej obecna na wybiegach i nie bierze już udziału w konkursach piękności. Skupiła się na zupełnie innym aspekcie swojej kariery. Chociaż nadal silnie związana jest z branżą beauty i modą, dziś sama próbuje swoich sił jako projektantka. W 2021 roku wystartowała z własną marką odzieży House of Barretti.

 
Mam linię biżuterii, która zarobiła mi milion dolarów, miałam linię ubrań, która zarobiła milion dolarów. Ale nadal spotykam się z przyjaciółmi, jeździmy na nartach wodnych. Bycie samozwańczym milionerem otworzyło dla mnie tak wiele drzwi… ale tak długo, jak dobrze się bawię, to się liczy

- dodaje dziewczyna, cytowana przez portal fakt.pl.

 

Po latach od debiutu, mała miss jest już nastolatką, która dosłownie pławi się w luksusie. Już jako dziecko jadała homary w najdroższych restauracjach i miała prywatnego szofera. Dziś, po latach jej potrzeby nieco się zwiększyły, czym chwali się w mediach społecznościowych.  

 
Więcej o: