Zrobiła zdjęcie biurka nauczycielki. To, co na nim leżało, daje do myślenia. "Miałem to samo"

Nad stanem wiedzy uczniów przygotowujących się do matury, wielu załamuje ręce. Czy to wina systemu? A może jednak nauczycieli, którzy nie potrafią przekazać wiedzy? Czy jednak może samych maturzystów, którzy dość niechętnie spędzają czas nad książkami? Jedna z uczennic zamieściła w sieci zdjęcie klasówek z matematyki w klasie o profilu humanistycznym. Posypały się same jedynki, a matura przecież już niedługo.

Klasa maturalna, profil humanistyczny i test z matematyki. Po zamieszczonym zdjęciu leżących na biurku nauczyciela kartkówek wyłania się bardzo smutny obraz stanu polskiej edukacji. Same oceny niedostateczne nie napawają optymizmem przed zbliżającą się maturą, która rozpoczyna się już za niecały miesiąc. Matematyka również należy do grona przedmiotów obowiązkowych, a żeby ją zaliczyć, uczniowie muszą zdobyć 30 procent. Czy dadzą radę? "Nie wyobrażam sobie tego bez korepetycji" - twierdzą maturzyści.

Zobacz wideo Czy ceny nad morzem bardzo skoczyły do góry? Spytaliśmy wypoczywających w Sopocie [SONDA]

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Matura za pasem i jedynki z testu z matematyki

Jedna z uczennic udostępniła w sieci zdjęcie przedstawiające biurko nauczyciela, a na nim uczniowskie sprawdziany z matematyki. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie jeden, drobny szczegół. Otóż widzimy tam praktycznie same oceny niedostateczne.

Miałem to samo
Typowo
Te plusiki to chyba na pocieszenie
Cieszę się, że nie jestem sama

- piszą internauci, którzy również borykają się ze słabymi ocenami.

Przerażające jest również jednak to, że jest to klasa maturalna, co prawda o profilu humanistycznym, jednak za niecały miesiąc będą musieli oni przystąpić do matury z matematyki. Do zaliczenia jest im niezbędne 30 procent. Czy uda im się to? Mocno trzymamy kciuki, jednak faktem jest, że wielu z nich, ma świadomość tego, że wiedza zdobyta na lekcjach, może nie wystarczyć. Uczniowie, nie tylko w klasach maturalnych, masowo korzystają z korepetycji.

Korepetycje przed samym egzaminem ósmoklasisty kosztowały około 1200 zł miesięcznie. Godzina fizyki, dwie–trzy matematyki, kilka miesięcy przed egzaminem doszedł język polski. Do tego wykupiłam kurs ósmoklasisty online, a w zasadzie dwa, więc przez całą ósmą klasę syn miał też zajęcia w weekendy. Mimo świadectwa z paskiem i relatywnie dobrze zdanych egzaminów nie dostał się do wymarzonego liceum. Poszedł do innego, na profil biologiczno-chemiczno-matematyczny, i już wiemy, że będzie potrzebował korepetycji

- podaje jedna z mam, cytowana przez portal weekend.gazeta.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.