Zaszła w ciążę w wieku 14 lat. Ukrywała ciąże tak długo, jak tylko mogła. Reakcja "surowej" mamy zaskakuje

Mama Destiny nigdy nie ukrywała co sądzi na temat nastoletnich ciąż. Dlatego to jej reakcji dziewczyna bała się najbardziej. Długo udało jej się ukrywać swoją ciążę, jednak przyszedł moment, w którym musiała o wszystkim powiedzieć. Takiej reakcji jednak się nie spodziewała.

Wiele młodych, nastoletnich kobiet, które zachodzą w ciążę nie ma pojęcia jak bardzo zmieni się ich życie po porodzie. Z uwagi na braki edukacyjne i nie posiadanie blisko siebie żadnej zaufanej osoby dorosłej, wiele z nich nie do końca jest świadomych tego, jak powinny zabezpieczać się przed nieplanowaną ciążą. Wieść o ciąży zwykle je zadziwia i szokuje. Boją się komukolwiek powiedzieć. Zdarza się, że ukrywają ciążę tak długo, jak tylko się da, nie mając pojęcia co robić i zdają się na to, co będzie. 

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Myślała, że świat będzie przeciwko niej i jej synkowi

Destiny zaszła w ciążę mając 14 lat. Gdy zrobiła test ciążowy, a ten pokazał jej dwie wyraźne kreski, była w wielkim szoku. Jej pierwszą reakcją był strach, przerażenie i chęć ukrycia ciąży przed całym światem. I udało jej się to dość długo. Pierwszą osobą, jaka dowiedziała się o jej ciąży była jej siostra. Wyraźnie dała do zrozumienia, że to co zrobiła Destiny było głupie i nieodpowiedzialne. Jednak nie reakcji siostry bała się najbardziej, a mamy.

 
 

Jej mama zawsze wyrażała się dość dosadnie o ciąży w tak młodym wieku. Sama wychowywała się w "surowym" domu", więc jej zdanie było wszystkim doskonale znane. Jednak, gdy dowiedziała się o ciąży własnej nastoletniej córki, pierwszą reakcją był szok, ale zaraz po tym pogratulowała córce, uściskała ją i zapewniła wsparcie. Znacznie dłużej przeżywał tę sytuację jej tata, który wciąż pytał jaki dziewczyna ma plan na życie i co zamierza dalej robić. Trudno było mu się pogodzić z tym, że jego 14-letnia córka za chwilę urodzi dziecko.

Zobacz wideo Lili Antoniak zdradza, jak to jest "ponownie wejść w pieluchy". "Nie świruję już tak jak przy pierwszym dziecku"

Prowadzi kanał na YouTubie, by wspierać swojego synka i pokazać wszystkim swoją codzienność

Gdyby nie pomoc rodziców, nastolatce byłoby wyjątkowo trudno poradzić sobie w nowej roli. Choć ta sytuacja nie była planowana i zszokowała całą rodzinę, młoda mama przyznaje, że nie żałuje tego, co się stało. Koncentruje się głównie na tym, by wychować synka najlepiej jak potrafi. Chciałaby, by miał jak najlepsze życie. Postanowiła nawet założyć konta w serwisach społecznościowych, (najaktywniej działa na YouTubie pod nazwą Dee Adore) by pokazywać swoją codzienność, problemy z jakimi się mierzy, dobre i gorsze chwile. Ale również po to, by podnosić na duchu i inspirować inne młode dziewczyny, które muszą się mierzyć z wczesnymi ciążami i zastanawiają się czy i jak podołają.

OFERTY AVANTI24.PL: Obok tych sukienek nie przejdziesz obojętnie! Wzory i kroje sprzyjają sylwetce. Teraz do 60% taniej!

Więcej o: