Co robi przyszły tata na sali porodowej? Podaje wodę w butelce, trzyma za rękę, czule głaszcze po głowie swoją partnerkę, ale także przecina pępowinę. Jednak to nie koniec zadań. Okazuje się, że obecność mężczyzny, który aktywnie uczestniczy w porodzie, daje duże poczucie bezpieczeństwa i komfortu przyszłej mamie. Jedna z położnych wymieniła sześć rzeczy, które docenia w ojcach.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Przyszli tatusiowie coraz chętniej i aktywniej uczestniczą nie tylko w samym okresie trwania ciąży, wspierając swoją partnerkę i pomagając jej przejść przez ten wyjątkowy czas, ale także obecni są w czasie porodu. Jedna z amerykańskich położnych Megan Smith, na łamach portalu thesun.co.uk, podzieliła się z czytelnikami nie tylko typami tatusiów, ale przede wszystkim tymi rzeczami, które docenia w ojcach podczas trwania porodu.
Tylko dwa razy widziałam, żeby facet zemdlał
Zatem co jest najważniejszą radą i wskazówką? Na pewno to, że uczestnictwo w porodzie rodzinnym powinno być przemyślane przez obie strony, przyszłą mamę i przyszłego tatę. Nic na siłę.
"Jeśli uważasz, że twój partner może mieć z tym trudności, może warto poprosić inną osobę, która będzie bardziej pomocna" - dodaje położna z wieloletnim doświadczeniem. Okazuje się, że zadanie i rola mężczyzny, który obecny jest na w trakcie porodu to nie tylko trzymanie za rękę, czy przecinanie pępowiny.
Oni są przede wszystkim odpowiedzialni za dobrą atmosferę, masaż pleców, podawanie wody i przekąsek, smarowanie ust balsamem, czy trzymanie wentylatora. Liczy się także wsparcie fizyczne, czyli pomoc w dostosowaniu pozycji, pomoc w przejściu do i z toalety lub prysznica, pomoc w wejściu i wyjściu z basenu
Megan wymieniła także szczęść istotnych i ważnych rzeczy, które docenia we wszystkich ojcach w czasie porodu. Są to: