Takie momenty jak odpieluchowanie czy odsmokowanie to zarówno dla rodziców, jak i dla maluchów bardzo ważne wydarzenia w życiu. Przygotowując się do tego warto obserwować dziecko i wybrać odpowiedni moment. Warto także przygotować dziecko do takich ważnych momentów odpowiednio wcześniej. W przypadku odpieluchowania kupujemy nocnik, majteczki. Rozmawiamy. Niektórzy kupują właściwe książeczki. Jeśli próbujemy pozbyć się smoków również możemy posłużyć się książeczkami i rozmową, ale warto wspomnieć także o "smoczkowej wróżce". Coraz więcej rodziców korzysta z tej metody, twierdzą że przynosi rewelacyjne efekty.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pewna mama postanowiła podzielić się wspomnianą metodą na swoim koncie na TikToku @erindomin. Uznała, że nadszedł odpowiedni czas dla jej córeczki, by ta w końcu na zawsze pozbyła się smoka. Nie chciała kupować zabawek, ani prezentów. Choć taka praktyka również jest polecana przez niektórych rodziców. Postanowiła przygotować odpowiednie miejsce w ogródku i zachęciła córkę, by ta zakopała w ziemi swoje smoki. Następnie to miejsce obficie polała wodą. Następnego ranka zachęciła córkę, by ta poszła do ogródka sprawdzić czy coś pojawiło się w miejscu "zasadzenia" smoka. Zdziwiona dziewczynka zobaczyła wystające z ziemi słodkości. Rozpromieniona buzia dziewczynki mówi sama za siebie.
OFERTY AVANTI24.PL: Najpiękniejsze piżamy w świetnych cenach. Pokochasz je za niesamowitą wygodę i wysoką jakość!
Misja zakończyła się sukcesem. Dziewczynka pozbyła się smoka bez płaczu i nadmiaru złych emocji. Filmik zdobył ponad 8 milionów zasięgu i kilka tysięcy komentarzy. Internauci są zachwyceni nie tylko reakcją dziewczynki, ale i skutecznością i prostotą pokazanej metody. Niektórzy wyrazili gotowość, by spróbować triku na swoich dzieciach. Inni z kolei wspominali metody swoich rodziców. Niektóre były zdecydowanie bardziej "brutalne" i zdecydowanie nie opierały się na wsparciu i delikatnym przygotowaniu dziecka do nowej sytuacji.
Moja mama po prostu wyrzuciła smoka przez okno, prosto pod samochód.
Pokaże mojej trzylatce to video. Mam nadzieję, że zadziała i u nas.
Ten sposób w jaki podziękowała "wróżce". Urocze.
Ten krzyk pełen ekscytacji jest najsłodszy, jaki w życiu słyszałam. Jesteś niesamowitą mamą.
Genialne. Zrobię tak na pewno, gdy tylko przyjdzie czas, by moja córka zrezygnowała ze smoczka.
Dlaczego ja płaczę?
Pracuję w ZOO i spotykam czasem rodziców, którzy namawiają swoje dzieci na przekazanie smoków mi, abym dał je nowo narodzonym zwierzętom. Otrzymuje je, bo jak twierdzą "one potrzebują tych smoków bardziej."
To jest prawdziwa magia.
- czytamy pod filmikiem.