Są sytuacje, kiedy mężczyzna wątpi, czy na pewno jest ojcem dziecka. Takie oskarżenia mogą być bardzo krzywdzące i przykre dla kobiety, której zarzuca się zdradę i oszustwo.
MailOnline opublikowało historię kobiety z Wielkiej Brytanii, która ma pretensje do swojego męża, który żąda "dowodów" na to, że dziecko jest jego. Żądania te były dla niej na tyle przykre, że w złości powiedziała swojemu mu, że "jest beznadziejny w łóżku". Przyznała mu, że od sześciu lat ukrywa swoje rozczarowanie nim, jeśli chodzi o sprawy intymne. Po tej wymienie zdań jej mąż poczuł się urażony, jednak kobieta nie ma zamiaru go przepraszać.
Jedyną rzeczą, która mnie kiedykolwiek irytowała, było to, że nigdy nie byliśmy zgodni w sypialni, a ja nie czerpałam satysfakcji z seksu z mężem
- przyznaje.
Tłumaczy, że jakiekolwiek próby rozmowy z mężem nie przynoszą efektów.
Praktycznie zrezygnowałam z próby porozmawiania z nim, ponieważ staje się drażliwy i dąsa się przez kilka dni, bez względu na to, jak bardzo staram się być delikatna.
Kobiecie nigdy nie przyszło go głowy, że mąż mógłby jej zarzucić niewierność. Szczególnie że dość długo starali się o dziecko.
Po podjęciu decyzji, że jesteśmy gotowi na dziecko, staraliśmy się przez prawie rok i wreszcie się udało. Obecnie jestem w czwartym miesiącu ciąży. Jednak wczoraj mój mąż zapytał mnie, czy moglibyśmy zrobić test na ojcostwo, zupełnie niespodziewanie.
Gdy usłyszała jego żądanie, przyznaje, że najpierw myślała, że to głupi żart. Jednak, gdy zobaczyła poważną minę męża, poczuła ogromny gniew. Zapytała go, kiedy miałaby mieć romans, skoro pracuje, a później wolny czas zawsze spędzają wspólnie.
Złościł się na mnie i powiedział, że nie mam pojęcia, jak to jest być mężczyzną i nie mieć kontroli nad całą tą ciążą, i że nie chce być wycieraczką, która utknęła i wyhodowała „kukułcze jajo" (jego słowa). Twierdził, że ma prawo wiedzieć na pewno. Muszę przyznać, że warknęłam na niego, że on wie na pewno, bo mu to powiedziałam. A ja wiedziałbym, kto jest ojcem mojego dziecka, prawda?! Z zadowoleniem powiedział, że tak powiedziałby każdy oszust i że zasługuje na dowód, aby mieć spokój
- żali się kobieta.
Mężczyzna domaga się testów na ojcostwo Shutterstock, autor: antoniodiaz
Po kłótni z partnerem zdecydowała się wyjechać do rodziców, jest zrozpaczona i nie wie, co robić. Jej mama próbuje ich pogodzić, jednak nie jest to proste.
Z jednej strony wiem, że to, co powiedziałam, było powiedziane na złość i było znacznie poniżej pasa, ale z drugiej strony czuję się całkowicie usprawiedliwiona, że w końcu powiedziałam to na głos po tym, jak wiele lat chodziłam na palcach wokół jego uczuć, zaniedbując tym samym swoje potrzeby w tym związku. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie chcę do niego wracać. Wolę być samotną matką, niż rozpieszczać jego ego chociaż jeden dzień dłużej.
Wielu internautów zabrało głos w sprawie ciężarnej i podzieliło się swoimi historiami. Niektórzy mówili, że też powinna od niego zażądać jakichś testów, np. na choroby, które są przenoszone drogą płciową. Niektóre kobiety przyznają, że ich partnerzy oskarżali je o zdrady, a tak naprawdę sami się ich dopuszczali.
Poproś go o test STD, zanim będzie mógł cię ponownie dotknąć. Wiesz, po prostu chcesz się upewnić. Z twojego opisu wynika, że jego głowa by "eksplodowała". O nic go nie oskarżasz, po prostu musisz mieć pewność, że nic nie ma. W zasadzie to właśnie ci zrobił.
Oto biologiczny ojciec mojego syna w pigułce. Ciągle oskarżał mnie o zdradę i w końcu zdradził mnie z dziewięcioma różnymi kobietami.
Wiele osób radzi też, by kobieta nie reagowała emocjonalnie, o co w ciąży szczególnie łatwo. Pojawiły się też rady, by wspólnie udali się do jakiegoś specjalisty, który pomoże im się dogadać i wyjaśni jej mężowi, że jego oskarżenia mogą wiele napsuć, a nawet zniszczyć ich związek.
Ten człowiek potrzebuje terapii. Teraz. Niezależnie od tego, czy wrócisz, czy nie. Nie wiem, co bym zrobiła, bo go nie znam. Mógłbym powiedzieć, że byłbym skłonny spróbować, gdyby sam poszedł na terapię i z razem jako para. Jego niepewność rujnuje mu życie.
- napisał jeden z internautów.