"Bycie młodą nauczycielką to koszmar. Rodzice biorą mnie za uczennicę i nie traktują poważnie"

- Nie raz ktoś wchodzi do klasy i pyta, gdzie jest nauczyciel, a przecież ja prowadzę lekcję. Jestem mylona z moimi uczniami - żali się młoda nauczycielka, która zamiast zająć się pracą, wciąż musi odpowiadać na niezręczne pytania i walczyć o szacunek uczniów i rodziców.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

O młodym wyglądzie marzy niemal każda kobieta. Niekiedy, o dziwo, młody wiek może wiele komplikować w życiu. Tak stało się w przypadku młodej nauczycielki, która żali się na TikToku, że choć chciałaby, aby brano ją na poważnie i podchodzono do niej z szacunkiem, to wciąż wychowankowie i rodzice traktują ją jako uczennicę. Do tego dostaje wiele niezręcznych pytań, z których ciężko wybrnąć. 

Zobacz wideo Nauczyciel, który lubi wyzwania. Teraz sprawdzi się w roli mentora w programie "Nastolatki rządzą kasą"

"Nie raz ktoś wchodzi do klasy i pyta, gdzie jest nauczyciel, a przecież ja prowadzę lekcję"

Wiele kobiet przez lata może cieszyć się młodym i zdrowym wyglądem. Najczęściej dzieje się tak przez zabiegi medycyny estetycznej. Do tego grona kobiet nie należy jednak młoda nauczycielka znana na TikToku jako Ms. Winders.

Brunetka dzieli się w sieci nie tylko historiami z życia prywatnego, ale pokazuje też kawałek życia zawodowego. Jak przyznaje, praca w szkole stawia sporo wyzwań, a kobieta chce "po prostu za wszystkim nadążyć", dlatego jest bardzo otwarta dla rodziców i uczniów. Czasami jest jednak niezręcznie, kiedy nauczycielka jest mylona ze swoimi wychowankami. 

Nie raz ktoś wchodzi do klasy i pyta, gdzie jest nauczyciel, a przecież ja prowadzę lekcję. Jestem mylona z moimi uczniami

- przyznaje pedagożka i dodaje, że najgorsze jest dla niej to, jakie podejście mają do niej sami rodzice: 

Oni nie traktują mnie poważnie!

Choć niezręczne pytania ją denerwują, to kobieta przyznaje, że nie zamieniłabym tej pracy na żadnej innej, szczególnie, że bycie nauczycielem to jej wielkie marzenie.

W szkole od lat nic się nie zmieniło: nauczyciel stoi za katedrą, uczniowie siedzą w ławkach i gdy chcą coś powiedzieć, podnoszą rękę (zdjęcie ilustracyjna) Nauczyciele mówią, że mogli zostać górnikami. "Ich pensje rosną, a nasze nie"

Więcej o: