Zorganizowała przyjęcie, mimo że dzieci miały ospę. W sieci zagrzmiało. "Mam teraz trochę zgrzyt"

Znana instagramerka opublikowała na swoim koncie zdjęcia z minionego weekendu. Swój wielki dzień, czyli chrzciny, miał najmłodszy członek rodziny Józek. Mamie nie przeszkodziła w tym nawet ospa u dzieci. To właśnie najbardziej zdenerwowało internautów.

Ważne rodzinne chwile jak chrzest, komunia, a nawet dziecięce urodziny planowane są z wyprzedzeniem. Wiąże się to z odpowiednim przygotowaniem. W przypadku uroczystości kościelnych dodatkowo jest z góry nałożony termin. Trzeba także odpowiednio wcześniej zaprosić gości, kupić stroje, przygotować dekoracje, zastanowić się nad tortem i przekąskami, wybrać miejsce. Niestety jednak plany może nam pokrzyżować pogoda lub choroba. O ile można się wcześniej przygotować na niesprzyjające warunki atmosferyczne i zadbać o dach nad głową i temperaturę, to z chorobą już tak łatwo nie ma. Najmądrzejszą decyzją jest wtedy przełożenie wydarzenia lub zorganizowanie go jedynie dla domowników. Jak się okazuje nie każdy tak uważa.

ospa party czy chrzest?ospa party czy chrzest? Instagram @monika_i_dzieciaki_cudaki

Więcej interesujących treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Chrzest ważniejszy niż ospa

Monika Hoffman-Piszora to mama piątki dzieci, doskonale znana internautom jako @monika_i_dzieciaki_cudaki. Jako mama Henryka, Dorotki, Bogumiła, Wandy i Józefa (z czego dwoje dzieci ma zespół Downa, a jedno zostało adoptowane) cieszy się ogromną popularnością i sympatią internautów. Jednak ostatnie wydarzenia bardzo mocno poróżniły obserwatorów i wywołały lawinę krytyki. W ostatni weekend cała rodzina świętowała bardzo ważne wydarzenie w życiu najmłodszego członka rodziny Józefa, czyli chrzest. Pomimo tego, że od dwóch tygodni w ich domu panował wirus ospy, który kolejno przechodził na dzieci, blogerka nie zmieniła planów i nie odwołała imprezy. Ta sytuacja nie spodobała się wielu osobom.

 

O co tyle krzyku? Ospa nie jest tak łagodna jak się wszystkim wydaje, może nieść za sobą wiele powikłań

Monika przyznała, że goście byli wcześniej poinformowani i świadomi choroby dzieci. Mogli samodzielnie podjąć decyzję o przyjściu na wydarzenie. Ale co z osobami w kościele, restauracji czy innymi, które w tym czasie miały większy bądź mniejszy kontakt z chorymi dziećmi? Przechorowanie ospy nie powoduje, że jesteśmy już bezpieczni. Po kontakcie z chorą osobą możemy zachorować na półpaśca. Choć ospa traktowana jest jako łagodna choroba wieku dziecięcego to niestety może nieść za sobą wiele przykrych powikłań. Półpasiec również. To, że dzieci przechodzą ją łagodnie wcale nie oznacza, że tak samo będzie w przypadku osób nieco starszych. Poza tym warto tutaj wspomnieć o jeszcze bardzo ważnej i istotnej rzeczy. Według Kodeksu Karnego dot. Przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu art. 161:

§ 2. Kto, wiedząc, że jest dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie taką chorobą, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Zobacz wideo Przedwczesny poród, infekcja u matki, dziecko na OIOM-ie, a do tego COVID. Poruszająca historia w "Mamy czas"

OFERTY AVANTI24.PL: Miłe dla skóry i portfela! Mięciutkie, bawełniane bluzy na wiosnę. Rabaty nawet do -68%!

Choć chrzciny dla niektórych rodziców to bardzo ważne wydarzenie, należałoby się zastanowić czy wezmą na siebie wszelkie konsekwencje, jeśli takie wystąpią u zaproszonych lub postronnych osób. Czasem warto odpuścić i przełożyć imprezę, a nie za wszelką cenę narażać innych tylko dlatego, że wszystko zostało już przygotowane. Ostateczny wybór jednakże należy do rodziców, którzy organizują wydarzenie. Warto również wspomnieć, że influencerzy, tacy jak Monika, mają ogromny wpływ na swoich obserwatorów i cel, jaki przyświeca tej mamie, czyli normalizowanie życia z dzieci z zespołem Downa czy oswajanie strachu przed adopcją jest wspaniały. Ale już lekceważenie choroby niekoniecznie i organizowanie przyjęcia w tym samym czasie niekoniecznie. Influencer ponosi odpowiedzialność, a przynajmniej powinien, za to jaki przykład daje innym ludziom. Organizowanie ospa party nie powinno być powodem do dumy.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.