Ojciec dziecka z in vitro pozywa Czarnka. Pomoże też parom starającym się o dziecko

Kamil Mieszczanowski, znany w sieci jako Bezczelny Lewak założył zbiórkę na pozwanie ministra Czarnka. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, wiele osób go poparło i postanowiło dołożyć swoją cegiełkę. Dzięki temu zamiast planowanych początkowo 30 tys. zł udało się zebrać 330 tys. zł. Część pieniędzy będzie przeznaczona na pomoc dla osób starających się o dziecko.

Od września w szkołach pojawił się nowy przedmiot Historia i Teraźniejszość. Podręcznik autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego, który pojawił się w sprzedaży w zeszłe wakacje, już na samym początku budził sprzeciw i to nie tylko nauczycieli i rodziców, ale też i samych uczniów.

Większość uznała, że będzie to nic innego, jak uczenie młodych ludzi takiego myślenia, jakiego chce władza. Najwięcej oburzenia wzbudził fragment:

Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?

Słowa te (i nie tylko) oburzyły wiele osób. Kamil Mieszczanowski, używający na Twitterze pseudonimu Bezczelny Lewak postanowił, że nie podaruje ministrowi Czarnkowi tego, że taka książka trafi do polskich szkół i będzie się z niej uczyła współczesna młodzież. Sam ma córkę z in vitro i zapowiedział, że nie pozwoli, by wylał się na nią w przyszłości hejt, tylko dlatego, że władza dopuściła do sprzedaży podręcznik z takimi bulwersującymi opiniami. 

Nie pozwolę, żeby w publicznej szkole moja Córka była wytykana palcami jako obiekt eksperymentów i dziecko niekochane przez rodziców, dlatego zrobię wszystko, żeby zanim trafi do szkoły, ten podręcznik był już odległą przeszłością i niechlubnym świadectwem czasów, w jakich przyszło nam wszystkim żyć

- pisze na stronie zbiórki. Podkreślając przy tym, że "Ten, komu poczęcie dziecka nie sprawiło problemu (...), nigdy nie zrozumie tych dziesiątków tysięcy ludzi, którzy całymi latami się o dziecko bezskutecznie starają".

Część pieniędzy ze zbiórki będzie przeznaczonych na wsparcie in vitro

Bezczelny Lewak od początku zapowiadał, że nadwyżkę pieniędzy ze zbiórki przeznaczy na fundacje i stowarzyszenia, które wspierają osoby borykające się z niepłodnością. Nie spodziewał się jednak, że uda mu się zebrać tak dużą kwotę. 

Zbiórka przerosła moje najśmielsze oczekiwania, bo z zakładanych 30 tys. zł w tydzień udało się łącznie zebrać 330 tys.

- powiedział w rozmowie z Oko Press założyciel zbiórki.

Podręcznik HiT - Historia i TeraźniejszośćPodręcznik HiT - Historia i Teraźniejszość Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl

250 tys. zł ze zbiórki zostanie teraz przeznaczone na wsparcie par, które starają się o dzieci z in vitro.

Średnio na rynku jeden zabieg in vitro bez dofinansowania kosztuje około 12 tys. zł. Nam udało się wynegocjować ofertę, dzięki której za 250 tys. zł, aż sto par dostanie szansę na największe szczęście w życiu, na długo wyczekiwane i ukochane dziecko

- informuje Kamil Mieszczankowski.

Więcej o:
Copyright © Agora SA