Kamera uchwyciła co dwulatka zrobiła z noworodkiem. Mama tylko na chwilę spuściła wzrok

Rodzice małych dzieci, doskonale wiedzą, że nie można z nich spuścić oka. Wystarczy na chwilę się odwrócić, by narazić je na niebezpieczeństwo.

Wychowywanie dzieci jest nie lada wyzwaniem dla rodziców. Maluchy mają nieskończoną ilość szalonych pomysłów. Dlatego trzeba ciągle zwracać uwagę na to, co robią.

Zobacz wideo Młodsza córka Sylwii Przybysz i Jana Dąbrowskiego reaguje na narodziny siostry

Na TikToku jedna z mam zamieściła filmik, na którym pokazuje, co się zdarzyło, gdy na chwilę odwróciła się od swojej dwuletniej córeczki i leżącego w łóżeczku niemowlaka.

Kobieta zajmowała się pielęgnacją dwutygodniowej córeczki. Pomagała jej w tym starsza pociecha. Mama odwróciła się na niespełna 20 sekund, zapewne przygotowywała ubranka, czy pieluszki. Niewiele brakowało, a mogłoby dojść do wypadku.

Dwuletnia dziewczynka, zapewne chcąc naśladować swoją mamę, postanowiła wyjąć siostrzyczkę z łóżeczka. Szczebelki były obniżone, więc miała taką możliwość. Wzięła ją niczym lalkę. Na szczęście w tym momencie odwróciła się rodzicielka, która szybko zabrała maleństwo z rąk starszej córeczki.

Filmik ma być przestrogą, dlaczego trzeba ciągle zachowywać czujność, opiekując się dziećmi. Pod nagraniem pojawiło się kilka tysięcy komentarzy. Wiele osób było zachwyconych tym, jaką małą pomocnicę ma w domu autorka nagrania, mimo że musi na tę pomoc uważać.

Całkiem nieźle sobie radziła, a Ty świetnie reagowałeś spokojnie i nie wystraszyłeś jej, wtedy mogłaby rzucić siostrę
Ale to było naprawdę słodkie ze strony starszej siostry

- piszą internauci w komentarzach.

Dwulatka podnosi malutką siostrę
Dwulatka podnosi malutką siostrę TikTok, screen, @mamamartylogan

Dzieci chcą pomagać dorosłym

Wiele osób zwróciło uwagę na to, że dwulatka chciała pomóc i nie przyszło jej do głowy, że mogła wyrządzić swojej siostrzyczce jakąkolwiek krzywdę. Wręcz przeciwnie, uważała, że się nią opiekuje. Dlatego pojawiła się dyskusja odnośnie tego, że trzeba tłumaczyć "starszakom", że mimo szczerych chęci nie mogą robić tego samego, co mama.

Radziła sobie jednak świetnie! Spójrz, jak ostrożnie przeciągnęła nogę. Jaka dobra starsza siostra

- pisze jedna z obserwatorek.

Okazuje się, że wiele osób miało podobne doświadczenia ze swoimi dziećmi:

Mój syn zrobił to moim bliźniakom. Teraz mają 7 miesięcy i ciągnie je po podłodze (nie płaczą, śmieją się)
Mój 2-latek przyniósł mi noworodka, niosąc go w kajdankach. Prawie umarłem, gdy to zobaczyłem
Mój drugi syn wyszedł z mojej sypialni, niosąc swojego 2-miesięcznego braciszka jak piłkę nożną, bo płakał. Przestraszyłem się, ale zachowałem spokój

- wspominają.

Więcej o: