Każda kobieta czas swojej ciąży wspomina zupełnie inaczej. Dla jednych to znośny stan. Inne uwielbiają nie tylko swoje ciało w ciąży, ale i samą świadomość swojego odmiennego stanu. Promienieją, są szczęśliwe i zanim jeszcze dojdzie do porodu, już zastanawiają się nad kolejnymi potencjalnymi ciążami. Jeszcze inne natomiast ciążę znoszą źle. Chcą, żeby jak najszybciej dobiegła końca, chcą tulić w ramionach swoje dziecko, ale nie chcą myśleć o tym, że mogłyby kolejny raz powtórzyć tę przygodę. Może kiedyś, ale nie chcą się nad tym wcale zastanawiać.
Więcej interesujących treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pewna młoda mama, Bre, podzieliła się swoją historią na TikToku. W wieku 21 lat urodziła swoje pierwsze dziecko, córeczkę. Dodała, że była bardzo podekscytowana tym, że w końcu nie jest już w ciąży i nareszcie może opuścić szpital. Nie trzeba było długo czekać, by na profilu kobiety pojawił się filmik informujący o tym, że dwa miesiące po porodzie ponownie zaszła w ciążę. Dodała, że tym samym spodziewa się "irlandzkich bliźniaków", co oznacza, że w momencie drugiego porodu obydwoje dzieci będą poniżej dwóch lat. W momencie drugiego porodu Bre wciąż będzie miała 21 lat.
OFERTY AVANTI24.PL: Pas do pończoch - zmysłowy dodatek, który podkręci twój look. Od tych modeli ciężko oderwać wzrok!
Choć po pierwszym porodzie kobieta cieszyła się na samą myśl, że nie jest już w ciąży, w jednej z dyskusji, która rozwinęła się w komentarzach pod filmikiem, kobieta przyznała, że obydwie jej ciąże były zaplanowane i nie jest to przypadek.
Obecnie Bre jest już w 31 tygodniu ciąży. Jeszcze chwila i na świecie powita swoje drugie dziecko. Sądząc po tym, z czym muszą mierzyć się inne mamy w podobnych sytuacjach, przed kobietą i jej partnerem bardzo intensywny i wyczerpujący czas. Ale są też plusy, dzieci z tak małą różnicą wieku zwykle mają ze sobą doskonałe relacje i silną więź. W komentarzach sporo osób opisywało swoje historie. Wielu z nich również ma rodzeństwo z tak małą różnicą wieku. Jak się okazuje "irlandzkie bliźniaki" zdarzają się rodzicom znacznie częściej, niż wielu internautów przypuszczało.