Powstała specjalna szkoła, która uczyć będzie na gwiazdę k-popu. Czesne przyprawia o zawał

Młodzi ludzie na całym świecie chcą być znani i bogaci. Coraz popularniejsze są szkoły, które oferują nietypowe nauczanie, mające ułatwić im drogę do sławy. W Korei powstała specjalna szkoła, w której młodzież będzie się uczyła na gwiazdy k-popu.

K-pop to powstały w Korei Południowej gatunek muzyki popularnej, który jest połączeniem takich gatunków muzycznych jak: dance pop, elektropop, ballada popowa, rock, hip-hop, jazz, muzyka klasyczna, blues czy współczesny rhythm. Jedną z pierwszych K-popowych grup jest SEO Taiji and Boys. Zespół istnieje od 1992 r., a jego niezwykłe eksperymenty sceniczne i nietypowe połączenia muzyczne okazały się ogólnoświatowym hitem wśród młodzieży.

Zobacz wideo Jak wygląda szkoła w Szwecji? Tu nie ma prac domowych

Nic więc dziwnego, że SM Entertainment — firma, którą uważa się za współtwórcę tego gatunku muzycznego, postanowiła otworzyć szkołę k-popu. To m.in. dzięki niej takie zespoły jak Red Velvet czy NCT są grupami k-popowymi cieszącymi się sławą na całym świecie.

Nauczanie w szkole k-popu będzie trwało trzy lata. W tym czasie młodzież będzie uczyła się nie tylko śpiewu, ale także tańca, modelingu, czy aktorstwa. Każdy będzie mógł wybrać sobie zajęcia, na których mu najbardziej zależy i na które chce uczęszczać.

Słuchajcie, możecie zostać artystami i rozwijać kulturę l-pop, co o tym myślicie? Hong uzyskał tytuł magistra technologii muzycznej na Uniwersytecie Nowojorskim i jest uznaną postacią w branży, a wśród jego studentów są tacy znani artyści, jak koreańska artystka hip-hopowa Jessi i producent przeboju DNA zespołu BTS, Supreme Boi

- mówi w dostępnym na YouTube filmie promocyjnym Hong Jong-hwa, dziekan akademii.

W Korei powstała szkoła k-popuW Korei powstała szkoła k-popu Instagram/sm.universe.official

Nauka tania nie jest

Uczniowie szkoły k-popu, a raczej ich rodzice, będą musieli mocno złapać się za kieszenie. Za semestr nauki w placówce trzeba zapłacić 10 mln wonów, czyli 7,6 tys. dolarów, a więc ponad 30 tys. zł. Można jednak podejrzewać, że chętnych brakować nie będzie.

Jak dostać się do akademii? Nie każdy ma taką możliwość. Najpierw zainteresowani muszą wziąć udział w przesłuchaniach. Dopiero najlepsi zostaną zakwalifikowani i rozpoczną naukę. Co ciekawe, aby móc uczyć się w kolejnym semestrze, trzeba będzie ponownie wykazać się umiejętnościami.

SM Universe Academy nie jest pierwszą szkołą, która uczy młodych ludzi występów na scenach, śpiewu oraz tańca. Nawet w Polsce pojawiają się tego typu szkoły, jak chociażby słynna już szkoła disco polo w Michałowie. W Słupsku powstała zaś pierwsza szkoła Youtuberów, tam też klasa dziennikarska została zastąpiona klasą vlogerów. To wszystko jest odpowiedzią na zmieniającą się rzeczywistość i zapotrzebowanie rynku.

Więcej o:
Copyright © Agora SA