Rodzicie nie będą mogli publikować zdjęć w sieci? Nowe prawo może przerazić instamamy

Publikowanie zdjęć dzieci stało się powszechnym trendem wśród rodziców. Jednak nie wiele osób zdaje sobie z tego sprawę, że tak naprawdę dochodzi do udostępniania wizerunku nieletnich osób. We Francji rozpatrywane są nowe przepisy w tym zakresie.
Zobacz wideo Małgorzata Rozenek pokazała rodzinny poranek i wywołała burzę wśród obserwujących

Odkąd powstały media społecznościowe rodzice bardzo chętnie dzielą się wspólnymi chwilami spędzonymi z dziećmi. W sieci pojawiają się zdjęcia z wakacji, rozpoczęcia szkoły czy innych ważnych wydarzeń. Okazuje się, że tego typu trend może niebawem całkowicie zniknąć z przestrzeni publicznej. Francja podjęła pierwsze kroki prawne.

Francja wprowadza nowe prawo. Nie będzie zdjęć dzieci w sieci?

Publikowanie wizerunku dzieci w sieci już niebawem może być powszechnie zabronione. We Francji rozpatrywano projekt ustawy mający na celu zagwarantowanie nieletnim prawa do wizerunku. Według specjalistów udostępnianie zdjęć czy nagrań, na których widoczne są dzieci, nie jest pozbawione ryzyka. Zdaniem wielu wizerunek nieletnich, który zostaje udostępniony w internecie, może zostać wykorzystany między innymi przez sieci pedofilskie.

Od 2020 r. Europol i Interpol ostrzegają przed powszechnym występowaniem treści wyprodukowanych samodzielnie przez młodych ludzi lub osoby z ich otoczenia w ramach przestępczej wymiany dzieci. Ponadto w Internecie rozpowszechnianie obrazów jest długotrwałe i w dłuższej perspektywie może być szkodliwe

- czytamy na francuskim portalu vie-publique.fr.

Nowe przepisy mają za zadanie także chronić dzieci przed niską samooceną, hejtem i problemami psychicznymi. Specjaliści zaznaczają, że młode osoby nagminnie porównują siebie do gwiazd. Nie zdają sobie sprawy z tego, że publikowane treści są zaledwie wycinkiem ich życia. Co wpływa na ich poczucie wartości oraz staje się powodem depresji.

Projekt ustawy przegłosowany. Wizerunek dzieci jest pod ochroną

"Odpowiedzialność rodziców", tak brzmi ustawa, którą uchwaliło Zgromadzenie Narodowe 6 marca 2023 roku. Tekst, którego autorem był Bruno Studer został jednogłośnie przyjęty. Zapis miał za zadanie rozszerzyć ustawę "o dziecięcych influencerach", która weszła w życie 2020 roku. Następnym krokiem jest decyzja Senatu.

Przedmiotowy tekst ma na celu ochronę dzieci przed kontaktem z mediami społecznościowymi. Wprowadza więc pojęcie „życia prywatnego" dziecka do definicji władzy rodzicielskiej w Kodeksie cywilnym

- czytamy na stronie presse-citron.net.

W związku z tym, że prawo do wizerunku nieletnich mają oboje z rodziców, wystarczy, że jedno z nich nie zgodzi się na publikowanie zdjęć lub nagrań. W ten sposób może zakazać rozpowszechniania treści bez jego przyzwolenia. 

Jak czytamy na portalu presse-citron.net, rząd rozpoczął konsultacje społeczne mające na celu uregulowanie praktyk profesjonalnych influencerów korzystających z wizerunku dzieci.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.