Musiała zastrzelić męża, żeby ratować córkę. Ta została gwiazdą Hollywood i po latach wyznała: "Zawsze mnie wspierała"

To, co przeżyła wieczorem 21 czerwca 1991 roku brzmi jak opis sceny z jednego z filmów, w których zagrała. Niestety to prawdziwe doświadczenie, którego żadna matka nie życzy swojemu dziecku. Matka Charlize Theron nie miała jednak wyjścia. Musiała ratować ją i siebie.

Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl

Urodziła się 7 sierpnia 1975 roku w Benoni w RPA. Ma na swoim koncie Oscara, Złoty Glob, American Cinematheque Award oraz Srebrnego Niedźwiedzia. Kilka lat temu przez magazyn Time została uznana za jednego ze 100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie. Znamy ją m.in. z ról w filmach "Monster", "Mad Max: Na drodze gniewu", "Tully" i "Łowca i Królowa Lodu". Jest dziś siała jedną z najlepiej zarabiających aktorek w Hollywood. Jej życie nie zawsze wyglądało jak to z filmu familijnego. Dzieciństwo gwiazdy było pełne strachu, smutku i niepewności. Wszystko przez ojca alkoholika. 

 

Znów wrócił do domu pijany i zaczął awanturę

Wieczór 21 czerwca 1991 roku na rodzinnej farmie Charlize w Benoni początkowo nie różnił się od wielu innych traumatycznych wieczorów w życiu nastolatki. Ojciec jak zwykle wrócił do domu pijany i wszczął awanturę.

Mój ojciec był tak pijany, że z trudem chodził, a jednak wszedł do domu z bronią. Siedziałyśmy z mamą w sypialni, z całej siły opierając się o drzwi, które próbował otworzyć. Wtedy cofnął się i trzykrotnie strzelił w naszą stronę. To cud, że żadna z kul nas nie trafiła

- powiedziała aktorka w wywiadzie dla NPR. Wtedy Greta uznała, że musi działać, żeby obronić siebie i dziecko. Z własnej broni oddała kilka strzałów i w ten sposób zabiła męża. Uznano, że działała w obronie własnej, więc nie postawiono jej zarzutów. Charlize miała wtedy 15 lat.

 Aktorka nie wstydzi się trudnego dzieciństwa

Dziś Charlize Theron ma 47 lat i jest mamą dwojga adoptowanych dzieci. Nie wstydzi się swojego traumatycznego dzieciństwa i tego, co przed laty zrobiła jej mama:

Przemoc w rodzinie, przemoc, która ma miejsce w domu, jest nie tylko moim doświadczeniem, ale wielu innych ludzi. Nie wstydzę się o tym opowiadać, ponieważ uważam, że im więcej mówimy o tych sprawach, w tym większym stopniu zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy w tym sami

- wyznała we wspomnianym wywiadzie. Gwiazda wielokrotnie podkreślała, że jest blisko związana ze swoją mamą. Na swoim koncie na Instagramie czasem publikuje zdjęcia Gerty. Pod tym, które udostępniła z okazji jej urodzin, napisała:  

 
Każdy, kto ją zna, wie, jak wspaniale jest stać w jej świetle. Jest życiem. Śmieje się głośniej niż ktokolwiek, kogo znam. Jest świetną tenisistką, golfistką, wędrowniczką oraz utalentowanym gadułą! Jest bezpośrednia, szczera i zabawna.
Zobacz wideo Czy każde dziecko może być dobre z matematyki?

Z kolei w październiku 2018 roku, podczas gali Elle Women in Hollywood, złożyła Grecie hołd, mówiąc, że jest niezwykle silną kobietą, którą darzy wielkim szacunkiem.

Nikt z nas nie rodzi się z umiejętnością radzenia sobie z przeciwnościami losu. Mam to szczęście, że mam tak wspaniałą mamę, która zawsze mnie wspierała i sprawiła, że stałam się odważna. Nie wiem, kim byłabym bez niej

- wyznała.

 
Więcej o: