Choć Gary Neville porzucił karierę piłkarską w 2011 roku, wciąż cieszy się sporą popularnością. Przez jakiś czas pracował jako trener, dziś zajmuje się komentowaniem meczów. Prowadzi konto na TikToku, na którym publikuje rozmaite treści, zabawne filmiki czy urywki z codziennego życia. Jedno z nagrań wywołało jednak spore kontrowersje. Były piłkarz pokazał na nim bałagan w pokoju 14-letniej córki, Molly. Nie wszyscy fani byli zadowoleni z jego postawy.
Więcej podobnych historii przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Znany piłkarz nabijał się z bałaganiarstwa córki. Pokazał jej sypialnię
Piłkarz postanowił sprawdzić, czy jego córka faktycznie posprzątała w pokoju. Całą sytuację nagrywał telefonem.
Molly powiedziała, że idzie na górę, żeby posprzątać w pokoju. Nie wierzę jej. Myślę, że siedzi z telefonem
– zaczął piłkarz. Następnie wpadł prosto do pokoju córki, faktycznie przyłapując ją na rozmowie przez telefon.
Dlaczego mnie nagrywasz?
– spytała 14-letnia Molly, po czym poprosiła ojca, by wyszedł z jej pokoju. Neville zwrócił uwagę, że miała posprzątać i spakować torbę.
O mój Boże, spójrzcie na to, co za bałagan
– stwierdził. Nastolatka odpowiedziała, że nie mówiła nic o sprzątaniu pokoju, miała tylko spakować torbę. Gary stwierdził, że jest kłamczuchą, po czym wyszedł. Na tym filmik się urwał.
Pod filmikiem zawrzało. Nie wszystkich rozbawił post piłkarza. "Nie wstyd ci?"
Nie wszyscy fani piłkarza byli pod wrażeniem tego, jak wyśmiał bałaganiarstwo córki i pokazał je w internecie.
Nie wstyd ci tak pokazywać tu swoją córkę?
Gary, ty kapusiu.
Mam nadzieję, że zapukałeś, zanim wszedłeś.
Nie wszyscy jednak równie ostro wyrażali niezadowolenie z filmu, który opublikował Neville.
Ja groziłam mojej córce bez przerwy, że zrobię jej wstyd na Facebooku i opublikuję zdjęcia jej pokoju.
Identycznie jak moja córka.
Typowy tata. Zawstydza swoje dzieci.
Wygląda jak pokój moich córek. Śmieci po całej podłodze.
