Jedna z internautek pochwaliła się swoim zaproszeniem na ślub. Jej graficzny rebus wywołał masę komentarzy. Jedni zgadzają się z kobietą, inni twierdzą, że to nietrafiony pomysł. O co chodzi? Otóż organizuje ona wesele bez dzieci. Jako organizatorka, która przede wszystkim płaci za imprezę, ma do tego prawo, tym bardziej że całonocna impreza z alkoholem i głośną muzyką to nie miejsce dla dzieci. Jednak niektórzy twierdzą, że tego typu informacja jest niegrzeczna i jako rodzice maluchów poczuliby się urażeni. Kto ma rację?
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Pewna użytkowniczka TikToka zamieściła na swoim koncie film, w którym pochwaliła się zaproszeniem na ślub i wesele. Umieściła w nim pewien rebus, który przekreślał główkę dziecka. Oznaczał on, że wspólnie ze swoim partnerem planują uroczystość bez udziału dzieci, toteż zaproszeni przez nich goście, powinni się dostosować i nie przyprowadzać swoich pociech na imprezę.
POV: nienawidzisz dzieci całym sercem więc na swoich zaproszeniach ślubnych stosujesz prosty rebus
- napisała w opisie do filmu Aaantalia, autorka nagrania.
Swoją szczerością wywołała ogromną burzę w sieci. Wielu internautów przynało jej rację. Ślub i wesele to nie jest miejsce dla dzieci. Całonocna impreza z głośną muzyką, sprośnymi żartami i alkoholem nie jest odpowiednim miejscem dla maluchów, tym bardziej że trzeba mieć ich ciągle na uwadze i zajmować się nimi.
Brawo! Szanuję :) to wasz dzień! W moim odczuciu imprezy takie jak te powinny odbywać się bez dzieci :)
Mam dzieci i sobie nie wyobrażam, żebym musiała latać za dziećmi na weselu, nie oszukujmy się co to za impreza z dziećmi jako gość i jako panna młoda
Rozumiem cię absolutnie, matki nie pilnują dzieci. Byłam na weselu, gdzie stół państwa młodych się złożył, bo dzieci rozpięły zatrzaski pod nim...
Ja również popieram! Wesele to nie jest odpowiednia impreza dla dzieci. Alkohol, głośna muzyka. Dzieci dorosną i na pewno jeszcze będą hulać na weselu
- napisali internauci.
Jednak wśród głosów mówiących o tym, że lepiej na wesele nie zabierać maluchów, znalazły się także komentarze mówiące o tym, że rodzice nie bardzo mają co zrobić z dziećmi, wiec dla nich takie ograniczenie oznacza, że po prostu nie pojawią się na ślubie i weselu.
Dzieci to część rodziny, byłoby mi przykro, gdybym nie mogła zabrać ich ze sobą."
W sumie fajna wymówka, żeby nie iść
Szanuję zdanie i prośbę, ale mając dzieci, odmówiłabym przyjścia na uroczystość. Nie będę kogoś obcego prosiła do pilnowania na jedno wesele.
Powiedziałbym, że przyjdę i nie przyszedł
- dodali użytkownicy TikToka.