Wydała 50 tysięcy złotych na ubranka dla niemowlaka. "Nigdy nie powtarzam jej 2 razy tego samego outfitu"

Pewna matka przyznała, że wydała około 10 000 funtów na garderobę swojego dziecka. Bez skrępowania opowiada o tym, że nigdy nie powtarza stroju swojej córki. Dziewczynka ma zaledwie 18 miesięcy.

Jaka mama, taka córka

Liana Olgun poświęca bardzo dużo czasu na dobór garderoby swojej 18-miesięcznej córki Myli Rose. 19-latka jest dumna ze stylowych zestawów swojego dziecka. Co więcej często ubiera dziewczynkę w kopię swoich ubrań. Tłumaczy też, że nie pozwoliłaby dziecku nigdy nosić tandetnych ubrań.

Ile czasu zajmuje jej myślenie o stylizacjach malucha? Poświęca na to około 30 minut dziennie. Zawsze planuje strój na następny dzień. Kobieta szczerze mówi, że nienawidzi ubrań z motywami z bajek, które tak często noszą dzieci. Nigdy nie pozwoliłaby, aby jej córka nosiła T-shirt na przykład ze świnką Peppą.

Zawsze chciałam być matką dziewczynki, aby móc ubierać moją córkę w urocze stroje i ubierać się tak jak ona

- wyjaśnia kobieta.

Zobacz wideo Zakupy bez listy oznaczają większy paragon i przepełnioną lodówkę? "Zlecam zakupy mężowi"

Liana zaczęła przygotowania wspólnych stylizacji dość wcześnie. Okazuje się, że zaczęła robić zakupy dzień po tym, jak dowiedziała się o ciąży.

Dzień po tym, jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży, zaczęłam kupować ubrania, aby uzupełnić jej garderobę

- opowiada.

Zawsze się staram, kiedy wychodzę z domu i ładnie się ubieram, więc tego samego życzę mojej córce

- dodaje.

Zakupy, zakupy

Liana lubi robić zakupy  i robi ich dużo. Planuje wszystko zawczasu.

Robię zakupy i planuję z wyprzedzeniem nadchodzące sezony dla Myli Rose. Mam już wszystkie jej stylizacje na tegoroczne lato, a nawet zaczęłam kupować jej garderobę na zimę.

- tłumaczy.

Nie chciałbym, żeby Myla wyszła z domu w stroju, który nie był dobrze skomponowany. Najbardziej lubię ubierać ją w neutralne kolory, podkolanówki z kokardkami, opaski na głowę i urocze pajacyki.

- dodaje.

Podkreśla też, czego jej córka nosić nigdy nie będzie:

Niektóre z rzeczy, których nie znoszę i których nie pozwoliłabym Myli nosić, to Świnka Peppa lub wszelkiego rodzaju ubrania z motywami postaci i wielokolorowe rzeczy

Kobieta szacuje, że już wydała 10 000 funtów na stroje Myli. To około 53 tysięcy złotych.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.