Nauczycielka ze żłobka zrobiła listę ubranek, których nienawidzi u dzieci. Na czele listy rodzicielski faworyt

Tiulowe sukienki, koszule, jeansy, sneakersy, czy może uwielbiane przez rodziców ogrodniczki? Czego lepiej nie zakładać dzieciom, które chodzą do żłobka lub przedszkola? Okazuje się, że ta lista jest całkiem długa, a nie wszyscy rodzice mają świadomość, że pewne ubranka po prostu nie zdadzą egzaminu, kiedy w grę wchodzi szybka zmiana pieluszki, czy przebranie, bo dziecko wylało na siebie obiad.

Nauczycielka ze żłóbka przygotowała listę zakazanych ubranek, których lepiej nie zakładać dziecku do żłobka, czy przedszkola. Maluchy muszą czuć się swobodnie w czasie aktywności. Tiule, małe guziczki, wysokie buty, a nawet uwielbiane przez rodziców ogrodniczki. Dzieci wyglądają w nich słodko i pięknie, jednak dla opiekunów ze żłobka stanowią one nie lada wyzwanie.

Zobacz wideo Co zrobić w sytuacji, kiedy dziecko je za dużo?

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

"Zakazane ubrania", czyli czego lepiej nie zakładać dziecku do żłobka

Lucy Wilber, to nauczycielka, która pracuje w żłobku. Oprócz tego w wolnym czasie nagrywa filmy i publikuje je na TikToku. Tym razem dodała film, w którym przestrzega rodziców przed "przebieraniem" i "strojeniem" dzieci w ubrania, które mogą stanowić nie lada wyzwanie dla wychowawców i opiekunów. Na tej liście znalazło się wiele rzeczy i akcesoriów, ale szczególną niechęcią Lucy darzy wysokie, sznurowane buty. Założenie ich na nóżki niecierpiących się dzieci jest często niemożliwe. Maluchy nie są w stanie usiedzieć grzecznie na miejscu i poczekać, aż sznurowadła zostaną zawiązane. Zajmuje to niestety strasznie dużo czasu, a pod opieką są przecież jeszcze inne dzieci, które należy również ubrać do wyjścia.

Drugą rzeczą, która denerwuje Lucy, są spodnie typu ogrodniczki. Takie ściągnięcie spodni, kiedy trzeba zmienić pieluszkę, a dziecko wierci się i kręci, może naprawdę długo trwać. Lepszym rozwiązaniem będą np. dresy lub legginsy.

Uwielbiane przez rodziców ogrodniczkiUwielbiane przez rodziców ogrodniczki Fot. materiały prywatne

Do tej listy opiekunka żłobkowa dodaje także wszystkie słodko wyglądające falbanki, tiule i kokardki oraz "designerskie ubrania, które nie mogą się pobrudzić".

Falbanki - tego też lepiej nie zakładać dzieciomFalbanki - tego też lepiej nie zakładać dzieciom Fot. materiały prywatne

Oprócz tego Lucy nienawidzi, gdy dzieci przynoszą "małe zabawki, które na 100% się zgubią".

Filmik nauczycielki stał się internetowym viralem, który chętnie oglądają i komentują nie tylko opiekunowie i wychowawcy, ale także rodzice maluchów.

Moja córka zaczyna przedszkole we wrześniu. Będzie się działo
Jako mama dosłownie unikam tego wszystkiego, o czym opowiedziałaś
Pracowałam w żłobku i wszystkie te rzeczy mnie denerwowały, ale mimo to nadal wysyłam swoje dziecko w tych wszystkich „zakazanych" rzeczach
Uwielbiam tiulowe sukienki, ale nie zakładam ich do żłobka. Moją córkę ubieram, a nie przebieram
Najgorsze grzechy rodziców? Brak niewystarczającej ilości ubrań na zmianę, także skarpetek. Co mam założyć dziecku, jeśli poprzednie dwa komplety są już brudne?

- napisali internauci.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.