42-letnia nauczycielka urodziła "ukryte trojaczki". Lekarze nie kryli zdziwienia. "To rzadka przypadłość"

Genna Knox była zdziwiona, kiedy ginekolog powiedział jej, że niedługo urodzi trojaczki. Choć we wcześniejszych badaniach wszystko wskazywało na ciążę bliźniaczą, to tak się jednak nie stało. - Prawie nic nie pamiętam z tamtej chwili. Byłam w totalnym szoku - wspomina 42-letnia nauczycielka.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Zobacz wideo Lili Antoniak wrażenia dotyczące ciąży: Puchniesz, nie wysypiasz się, tracisz włosy

Nauczycielka marzyła, aby jej syn miał rodzeństwo. Udało się zajść w ciążę, a to nie koniec niespodzianek. "Na początku nie wierzyłam"

Kiedy 42-letnia nauczycielka, Genna Knox zaszła w ciążę w 2019 roku, była bardzo szczęśliwa, że jej syn Liam będzie miał upragnione rodzeństwo. To jednak nie koniec niespodzianek w życiu rodziny. Nieco później, ku zdziwieniu, podczas badania USG oznajmiono ciężarnej, że już niedługo zostanie szczęśliwą matką nie tylko jednego dziecka, a dwóch - urodzi bliźniaków. 

Na początku nie wierzyłam. Potem spojrzałam w górę na ekran i wyraźnie zobaczyłam, że jest tam dwoje dzieci, a nie jedno

- przyznała kobieta.

 

Jedno badanie zmieniło wszystko

Ciężarna dość szybko zapragnęła, aby zrobić kolejne badanie, tym razem USG 4D, dzięki czemu można zobaczyć ruchy dziecka, jego zachowanie, a także mimikę twarzy. Zachowane kadry rodzice chcieli pokazać swojemu synowi Liamowi. To, co usłyszeli podczas badania, wprawiło ich w osłupienie. 

Prawie nic nie pamiętam z tamtej chwili. Byłam w totalnym szoku!

- przyznaje ciężarna i zdradza, że lekarz powiadomił ją o tym, że tak naprawdę spodziewa się trojaczków, a trzecie dziecko schowane za dwójką z dzieci.

Kiedy dzieci są bardzo małe, jedno dziecko może chować się za drugim. To rzadka przypadłość

- powiedział ginekolog i dodał, że zazwyczaj kilka tygodni później dostrzega się podczas badań jeszcze jedno dziecko. Poród na szczęście odbył się bez większych komplikacji. Matka urodziła trzy córeczki, które otrzymały następujące imiona: Kaylee, Lily i Cecilia. Dziewczynki są wcześniakami i kilka tygodni spędziły na oddziale intensywnej terapii noworodków. Teraz mają już prawie 4-latka i są energicznymi pociechami. 

 
 
 
Więcej o: