Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Kilkuletnia córka terapeutki wróciła ze szkoły do domu i przyniosła rysunek, który zrobiła na lekcji. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie to, że mężczyzna bardzo przypominał przywódcę III Rzeszy. Ku jej uldze, prawda była bardziej sympatyczna, niż można by przypuszczać.
Terapeutka Shani podzieliła się jakiś czas temu w mediach społecznościowych rysunkiem, jaki zrobiła jej córka w szkole. Dziewczynka narysowała mężczyznę z ciemnymi włosami i wąsami, który przypomina właśnie Hitlera. Zdziwiona mama postanowiła zapytać córkę, kogo przedstawia rysunek. Dziewczynka odpowiedziała, że na obrazku jest Martin Luther King, ponieważ teraz jest Miesiąc Historii Afroamerykanów. Pastor Martin Luther King zapisał się w historii Stanów Zjednoczonych, jak i całego świata, dzięki swoim działaniom na rzecz równouprawnienia Afroamerykanów i zniesienia dyskryminacji rasowej. W 1964 roku otrzymał pokojową Nagrodę Nobla.
Choć mamie dziewczynki mężczyzna na rysunku przypominał Hitlera, to internauci mieli też inne, równie ciekawe skojarzenia:
Myślałem, że to Gomez Addams.
Mam tak dużo filmów z Pedro Pascalem na stronie głównej, że sądziłem, iż to on.
Definitywnie widziałam tu Gomeza Addamsa.
Była pewna, że to Chaplin przez ten uśmiech. Ten człowieczek ma taką iskrę w oczach, że żadne zło go nie zniszczy. Martin Luther King jak najbardziej pasuje.
Sądziłem, że to Edgar Allan Poe.
Pomocy, myślałem, że to Freddie Mercury!