Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Kim jest tęczowe dziecko? To maluch, który przyszedł na świat po ciężkich przejściach mamy, najczęściej po poronieniu, urodzeniu martwego dziecka czy śmierci rodzeństwa krótko po narodzinach, ale nie tylko. Tęczowym dzieckiem nazywa się też te szkraby, które urodziły się po wyjątkowo trudnej ciąży i skomplikowanym porodzie. Choć zwykle trzymano takie wydarzenia w tajemnicy, powoli przestają być tabu. Coraz częściej mówią o tym też celebryci - jedną z mam, która ma tęczowe dziecko, jest Meghan Markle.
Meghan Markle ma tęczowe dziecko. Ten maluch to symbol wcześniejszej tragedii
Meghan Markle wraz z mężem księciem Harrym ma dwoje dzieci - księcia Archiego i księżniczkę Lilibet. Jednak dziewczynka jest tęczowym dzieckiem - przed jej narodzinami Meghan poroniła. Miało to miejsce w 2020 roku. Jak sama opisała w wywiadzie dla gazety "The New York Times" (za portalem Wprost.pl):
Po zmianie pieluchy Archiego poczułam ostry skurcz. Upadłam na podłogę z nim w ramionach, nucąc kołysankę, aby uspokoić nas oboje, a radosna melodia mocno kontrastowała z moim poczuciem, że coś jest nie tak. Ściskając moje pierworodne dziecko, wiedziałam, że tracę to drugie.
Księżniczka Lilibet przyszła na świat rok później, w 2021 jako tęczowe dziecko. Nie tylko Meghan Markle jest mamą takiego malucha. Innymi rodzicami takich szkrabów są:
- Beyonce,
- Michelle Obama,
- Joanna Koroniewska,
- Maja Hyży,
- Katarzyna Sokołowska,
- Zofia Zborowska,
- Mila Jovovich,
- Chrissy Teigen,
- Kate Beckinsale,
- Aleksandra Żebrowska,
- Arielle Charnas,
- Boris Johnson,
- Mark Zuckerberg.
Tęczowe dziecko kryje w sobie ból rodziców. Kiedy przypada dzień poświęcony tym maluchom?
Na całym świecie 22 sierpnia jest Dniem Tęczowego Dziecka. Drugą ważną datą jest 15 października, czyli Dzień Dziecka Utraconego. Oba te dni są poświęcone pamięci zmarłych maluchów oraz edukowaniu społeczeństwa na ten temat. Pojawia się sporo inicjatyw, które mają pomóc rodzicom w radzeniu sobie z traumą po utracie dzieci. Dzięki temu coraz więcej matek i ojców otwarcie mówi o tym, co ich spotkało.
