Rodzice szukają sposobów, które ułatwią im wychowanie i pielęgnację dzieci. Często jednak porady, które można znaleźć w internecie są nie tyle nawet nieprzydatne, co i niebezpieczne. Przykładem może być porada, którą znaleźliśmy na TikToku, na koncie influencertki Tinyjellow. Kobieta dzieli się różnymi trikami, które sama stosuje.
Po więcej ciekawych wiadomości zajrzyj na Gazeta.pl >>>
Cykl tiktokowej mamy pt. "Rzeczy, których nauczyłam się jako świeżo upieczona mama" ma już wiele części i dostarcza sporo życiowej wiedzy. Niestety jeden z ostatnich trików nie tylko nie powinien ujrzeć światła dziennego, lecz także powinni wszyscy o podobnych sposobach zapomnieć.
Mama radzi, aby nałożyć dziecku namoczone w lodowatej wodzie skarpetki. Taki zabieg należy wykonać, gdy tylko pojawią się pierwsze objawy przeziębienia. Następnie na mokrą parę, wkłada się suche.
Gdy tylko pojawią się pierwsze objawy przeziębienia, załóż dziecku mokre bawełniane skarpetki. Następnie załóż suchą parę i niech ciało zrobi swoje. To wykurzy przeziębienie lub grypę.
Nie trzeba skończyć studiów medycznych, żeby wiedzieć, że ten sposób to tylko niebezpieczny zabobon, a nie faktycznie jakiekolwiek lekarstwo.
Jestem pielęgniarką i całą sobą jestem za domowymi sposobami, ale to, co pokazujesz, jest mocno wątpliwe.
To tylko pogorszy sprawę, nie róbcie tak!
Błagam, zapomnijcie, co tutaj widzieliście. To niebezpieczne i może tylko zaszkodzić.
Większość z ponad siedmiu tysięcy komentarzy albo krytykowało kobietę, albo wspominało z rozżaleniem, że ich rodzice fundowali im taką terapię zimnem. Pojawiały się także jeszcze bardziej absurdalne pomysły, które publikujemy tutaj jedynie jako formę żartobliwej ciekawostki, a nie prawdziwej porady. Ludzie np. sugerowali, aby żeby włożyć w skarpetkę surowego ziemniaka albo czerwoną cebulę.
Pamiętajmy, że w przypadku choroby (zwłaszcza dziecka!!!) porad szukać u lekarza, a nie na TikToku. Podobne sposoby mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia lub życia. Równie szkodliwą poradą jest na przykład ta z bursztynem dla niemowlaków, którą niestety rozpropagowało wiele internetowych celebrytek. Zobacz: Bursztyn szkodliwy dla dzieci. Ekspert ostrzega przed "metodą na ząbkowanie": Nie cofajmy się do średniowiecza.
