Ile trzylatek może mieć włosów na głowie? Czy naprawdę trzeba z takim maluchem iść do fryzjera? Nie dość, że z maluchem to całą wyprawa to jeszcze w większości miejsc trzeba za usługę zapłacić jak za zboże. Czasem jednak warto oddać swoje dziecko w ręce ekspertów. Zwłaszcza jeśli nasze zdolności fryzjerskie są na poziomie umiejętności pewnej mamy z Kanady.
Po więcej wiadomości z kraju i ze świata zajrzyj na Gazeta.pl >>>
Kiteen Marie to kanadyjska blogerka i influencerka. W sieci jej działalność nie ogranicza się do prezentacji stylizacji czy recenzji modowych. Od kiedy została mamą chętnie opowiada też o kulisach rodzinnego życia z dwójką "orzeszków" na pokładzie. Jednego z orzeszków swego czasu mocno skrzywdziła. Postanowiła córce samodzielnie obciąć grzywkę. Jeżeli i Wy nosicie się z takim zamiarem, wyciągnięcie wnioski z fryzjerskich prób Kiteen Marie.
Obcięła córce grzywkę, to był zły pomysł Tiktok/kiteenmariee
Gdy jej córka Violet miała dwa latka, mama postanowiła podciąć jej grzywkę. Skończyło się fryzurą nie do uratowania. Włoski były nierówne, wystrzępione, a w dodatku bardzo krótkie. Do wstydliwego procederu influencerka przyznała się na TikToku. Okazało się, że nie tylko ona ma równie spektakularne fryzjerskie popisy na koncie. W komentarzach ujawniły się także mamy, które w podobny sposób "skrzywdziły" swoje dzieci.
Wyglądałam podobnie w szkole podstawowej. Mnie się wtedy podobało. Myślałam, że moi rodzice są tacy utalentowani
Tylko raz zafundowałam coś takiego mojej córce. Od tego czasu już nigdy więcej nie dotknęłam jej grzywki.
O, widzę, że nie jestem jedyna! Brutalne
A czy Wy macie na swoim koncie podobne doświadczenia?