Lekarze nie dawali bliźniaczkom szans na przeżycie. Gdy położyli dziewczynkę obok siostry, wydarzyło się coś niezwykłego

Ratunkowy uścisk. Tak o przypadku Brielle i Kyrie Jackson mówią lekarze. Dziewczynki urodziły się 12 tygodni przed terminem. Kiedy stan jeden znacząco się pogorszył, pielęgniarka zdecydowała się złamać protokół.

Ratunkowy uścisk

Brielle i Kyrie Jackson urodziły się 17 października 1995 roku. Dziewczynki przyszły na świat przed terminem. Były trzymane w inkubatorach.

Kyrie, starsza siostra, szybko zaczęła przybierać na wadze i spokojnie przesypiać dni. Brielle nie mogła za nią nadążyć. Miała problemy z oddychaniem i tętnem. Poziom tlenu we krwi był niski, a przyrost masy ciała powolny. 12 listopada doszło do załamania.

Zobacz wideo Anna Kournikova i Enrique Iglesias pokazali bliźniaki. Lucy i Nicholas są już naprawdę duzi

Nagle stan Briell gwałtowanie się pogorszył. Zrobiła się zimna i sina. Nie mogła oddychać. Pielęgniarka Gayle Kasparian próbowała wszystkiego, co mogła wymyślić, aby ustabilizować stan Brielle. Odessała drogi oddechowe i zwiększyła dopływ tlenu do inkubatora. Nie zastanawiała się długo. Choć to wbrew regulaminowi, uzyskała zgodę rodziców i umieściła bliźniaczki w tym samym inkubatorze.

Stał się cud. Kyrie objęła ramieniem siostrę. W tym momencie stan Brielle zaczął się stabilizować. Jej temperatura wzrosła i wróciła do normy.

Niekonwencjonalna metoda

To niesamowite wydarzenie obiegło media. Lekarze byli zadziwieni. Choć mówiło się już wcześniej o trzymaniu bliźniąt w jednym inkubatorze, teraz przyszedł czas na całkowicie nowe podejście. W tej chwili prawie wszystkie instytucje na świecie przyjęły metodę wspólnego leczenia bliźniąt. Dzieci od narodzin są trzymane razem. To znacząco zmniejszyło liczbę dni hospitalizacji.

Dziś Brielle i Kyrie Jackson są już dorosłe. CNN w 2013 roku przygotowało na temat więzi sióstr Jackson reportaż. Można go obejrzeć na YouTubie:

 
Więcej o: