Przyszła mama poprosiła męża o pomoc w intymnej czynności. Nagrała jego miny, gdy ją wykonywał

Przyszła mama musiała poprosić męża o pomoc w intymnej, choć bardzo powszechnej czynności. Jego miny podczas wykonywania zabiegu były bardzo zabawne i młoda kobieta postanowiła go nagrać. Filmik opublikowała w mediach społecznościowych, gdzie bardzo spodobał się internautom.

Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kiedy zacząć bawić się z dzieckiem? Znacznie wcześniej niż mogłoby się wydawać

Sarah Donahue ma 23 lata i właśnie jest w ósmym miesiącu ciąży. Przygotowując się do zbliżającego się porodu, chciała wydepilować sobie krocze, ale spory, ciążowy brzuch to uniemożliwił. Postanowiła poprosić o pomoc w tej intymnej czynności swojego męża. Jednak mężczyzna podczas wykonywania zabiegu robił tak zabawne miny, że przyszła mama nagrała go i podzieliła się filmikiem w mediach społecznościowych, gdzie szybko zdobył rzeszę fanów.

Poprosiła męża o pomoc w intymnej czynności. Jego reakcja była przezabawna

Wydawałoby się, że depilacja krocza to nic wyjątkowego, szczególnie w małżeństwie. Jednak mąż ciężarnej Sarah reagował bardzo oryginalnie, gdy musiał wykonać ten zabieg u niej. Na nagraniu z TikToka widać jak się krzywi i przerywa golenie, pytając, czy naprawdę musi to robić. Jednak Sarah nie ustępuje i każe mu kontynuować. Jego zabawna reakcja na tak popularną czynność wywołała rozbawienie u internautów, co sprawiło, że w mgnieniu oka filmik zdobył ogromną popularność. 

Nagrała reakcję męża, gdy musiał pomóc jej w depilacji. Filmik szybko zdobył rzeszę fanów

Zabawny filmik z minami męża przyszłej mamy, który musiał pomóc jej w depilacji krocza, szybko zdobył mnóstwo polubień - obecnie ma ich prawie 138 tysięcy. Pod nagraniem jest też ponad 650 komentarzy od rozbawionych internautów:

To byłem ja miesiąc temu. Zrobiłem tam żonie lądowisko. Nie miała o tym pojęcia aż do porodu. 
Moja żona  szybko mi podziękowała za taką pomoc, bo się cały czas wygłupiałem, np. miałem krem do golenia na twarzy. Uważam, że nie ma nic sensowniejszego niż kobieta w ciąży.
Teraz jestem prawie w ósmym miesiącu ciąży i też poprosiłam o to męża. Jak zobaczyłam efekt, to powiedziałam mu, że wygląda to, jak plansza do gry w szachy!
Ja będę po prostu robić to na ślepo, modląc się, aby dobrze mi wyszło.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.