Ksiądz, który pełnił funkcję dyrektora salezjańskiej szkoły podstawowej w Lublinie, został skazany na 1,5 roku więzienia oraz otrzymał ośmioletni zakaz "zajmowania stanowisk związanych z pełnieniem funkcji wychowawczych względem małoletnich". Duchowny przyznał się do posiadania materiałów pedofilskich na należących do niego nośnikach elektronicznych, z których korzystał.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Grzegorz O. to salezjański duchowny, który był dyrektorem jednej z katolickich szkół podstawowych w Lublinie. Kiedy gruchnęła wieść o tym, jakoby ksiądz posiadał na swoich nośnikach elektronicznych materiały z dziecięcą pornografią - wielu nie mogło uwierzyć w jego winę.
Ksiądz Grzegorz przyznał, że miał te zdjęcia. Pytanie skąd. Mnie to nie pasuje do jego charakteru i osobowości. Zupełnie nie było widać w nim takich tendencji
- mówił jeden z rozmówców, którego słowa cytuje portal o2.pl.
Początkowo ksiądz został zatrzymany na miesiąc w areszcie, po czym decyzję o jego zamknięciu, przedłużano jeszcze dwukrotnie. Po wyjściu sprawy na jaw, ze strony internetowej salezjańskiej podstawówki, zniknęła wiadomość o pełnieniu funkcji dyrektora przez oskarżanego księdza Grzegorza O.
Śledczy przesłuchali pracowników szkoły, jednak wielu bliskich współpracowników duchownego, nie mogło uwierzyć w winę księdza. Nawet po tym, jak sam duchowny przyznał się do zarzucanego mu czynu. Tym samym pozwoliło to na sprawne i szybki zamknięcie sprawy oraz skazanie oskarżonego.
W środę 8 lutego 2023 roku ksiądz Grzegorz O., za posiadanie dziecięcej pornografii, usłyszał wyrok 1,5 roku więzienia. Co więcej, jak informuje portal o2.pl, nałożono na niego również ośmioletni zakaz "zajmowania stanowisk związanych z pełnieniem funkcji wychowawczych względem małoletnich".