94-latek oszukany "metodą na staruszka". Nastolatkowie wyłudzili od niego 652 tys. zł

94-letni mieszkaniec Warszawy przekazał cały dorobek życia fałszywym funkcjonariuszom. Mężczyzna wyniósł przed blok 652 tysiące złotych, które schował do reklamówki. Całą akcję obserwowali prawdziwi kryminalni, którzy na gorącym uczynku zatrzymali dwóch nastolatków.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Zobacz wideo Bydgoszcz. 78-latka straciła 100 tys. zł. Oszust podał się pracownika szpitala. Rozpoznajesz go?

Nastolatkowie wyłudzili 652 tys. zł od 94-latka. Zostawił je w reklamówce

94-letni mieszkaniec Warszawy mało nie stracił całego dorobku życia na rzecz trzech nastoletnich oszustów. Senior był pewien, że bierze udział w zorganizowanej akcji policyjnej. Mężczyzna na prośbę "mundurowych" przygotował 652 tysiące złotych i wyniósł je w reklamowce przed blok, zostawiając przy drzwiach wejściowych.

O całej sprawie dowidzieli się policjanci, którzy zaczęli obserwować dwóch nastolatków, którzy kręcili się dookoła bolku, rozmawiając przez telefon. Ich zachowanie było niepokojące i dość nietypowe, stąd interwencja policji. Kiedy jeden z nastolatków oddalił się od drugiej i wszedł na klatkę schodową po pieniądze, to policja postanowiła zatrzymać drugiego z nich. Chłopak próbował uciec, jednak było już a późno. Nieco później dołączył także drugi nastolatek, który miał ze sobą reklamówkę pełną pieniędzy

Policjanci obserwowali dwóch młodych mężczyzn, którzy kręcili się wokół bloku, naprzemiennie rozmawiając przez telefon. Kiedy jeden z nich podszedł pod klatkę i zabrał pozostawioną przez starszego mężczyznę torbę, funkcjonariusze wkroczyli do akcji

- pisze Edyta Adamus na portalu policja.pl i dodaje:

Po sprawdzeniu torby, okazało się, że cała jest wypełniona pieniędzmi. W ręce policjantów wpadł też drugi z mężczyzn. Okazało się, że zatrzymani przez policjantów mężczyźni to nastolatkowie w wieku 15 i 16 lat.

Mundurowi ustalili adres 94-latka, który pozostawił gotówkę przy drzwiach wejściowych i wezwali na miejsce jednego z członków rodziny. Dobytek życia udało się zwrócić właścicielowi. Nastoletni oszuści zostali osadzeni w policyjnej izbie dziecka. Za swój czyn odpowiedzą przed sądem dla nieletnich.

Więcej o: