"Przestraszyłam swoje dziecko. Czułam się podle, ale nie mogłam powstrzymać śmiechu"

Kobieta nagrała krótki filmik, na którym pokazała reakcję przestraszonego przez siebie dziecka. Nagraniem pochwaliła się w sieci. Część internautów skrytykowała matkę. Ktoś powinien zabrać ci to biedne dziecko! - stwierdził jeden z użytkowników Instagrama.

Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl

Większość rodziców uwielbia fotografować swoje dzieci i nagrywać filmiki, których są głównymi bohaterami. Ich "dzieła" szybko trafiają do mediów społecznościowych. Hollie Mathison Poore jest jednym z takich rodziców, który na Instagramie prowadzi konto o nazwie holliepoore. Niedawno zamieściła nagranie, które wydawało jej się zabawne. Internauci byli innego zdania. 

Kobieta udostępniła "zabawne" nagranie z dzieckiem

Na zamieszczonym na Instagramie nagraniu widać małą dziewczynkę idącą korytarzem. Mama podąża za nią i w końcu, kiedy dziecko się odwraca, niespodziewanie pyta groźnym głosem: "Co robisz?" Dziecko przestraszyło się tak bardzo, że przewróciło się na podłogę i zaczęło płakać. Szybko się jednak uspokoiło, zaaferowane książeczką, którą miało w rączkach. Kobieta nagranie opatrzyła komentarzem: "Przestraszyłam swoje dziecko. Czułam się podle, ale nie mogłam powstrzymać śmiechu". 

Zobacz wideo Czy każde dziecko może być dobre z matematyki?

Internauci byli podzieleni

Pod opublikowanym przez Holie nagraniem wywiązała się dyskusja użytkowników Instagrama. Jedni stwierdzili, że to, co widać na filmiku jest wyjątkowo zabawne. Inni napisali, że niepotrzebne straszenie dziecka jest niemądre i niehumanitarne. Pisali:

Nie rób tego więcej, to nie jest zabawne
To nie w porządku!
Powinnaś się nauczyć być rodzicem, biedne dziecko.
Ktoś powinien zabrać ci to biedne dziecko!

Dziewczynka nie wiedziała, że idzie za nią mama.Dziewczynka nie wiedziała, że idzie za nią mama. Instagram/holliepoore/screen

Jeden z internautów stwierdził:

Wow, sprawiasz, żeby dziecko płakało tylko dla wyświetleń w sieci. Brawo

Ktoś inny stanął w obronie matki i napisał: 

To dziecko będzie miało życie pełne zaskakujących wydarzeń. Właściwie to nie jest zły pomysł, aby nauczyć je czujności. Takie sytuacje mogą faktycznie rozwinąć szósty zmysłu i przygotować na rzeczy nieoczekiwane.

Inny użytkownik Instagrama stwierdził:

Jeśli nie straszysz swoich dzieci codziennie, to jaki problem? Mój syn i ja bez przerwy się straszymy. Ma teraz 19 lat i kocha to bardziej niż ja. Dzieci sobie poradzą.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.