Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl
Każda mama miewa takie momenty w życiu, że ma absolutnie dość wszystkiego i najchętniej zniknęłaby z domu. Jest wykończona sprzątaniem, gotowaniem, praniem i opieką nd dziećmi. Czuje, że nikt nie zauważa jej pracy, starań i troski, jest sfrustrowana, uważa, że jest niedoceniona. Chciałaby "rzucić to wszystko" i znaleźć się w innym miejscu. Tak, jak kobieta z zaprezentowanego niżej nagrania. Ta kobieta to Stephanie Peeni jest mamą czwórki dzieci i aktywną użytkowniczką Instagrama, gdzie regularnie zamieszcza nagrania i zdjęcia, na których pokazuje, jak wygląda życie codzienne jej rodziny.
Na początku nagrania widać, jak kobieta krząta się po domu, zbierając do kosza porozrzucane wszędzie brudne ubrania. W końcu nie wytrzymuje, "Rezygnuję, zabieram się stąd" - mówi. Rzuca kosz na podłogę, zabiera torebkę i wkłada ciemne okulary. "To moja rezygnacja" - mówi zdenerwowana kładąc na stole "dokument". Następnie wychodzi z domu z kwiatkiem w doniczce i butelką wina. Zanim zamknie za sobą drzwi, mówi: "Pieprzcie się wszyscy, odchodzę". I znika.
Mama stwierdziła: 'Mam dość!'. Instagram/stephaniepeeni/screen
Nagranie jest oczywiście żartem, jednak obrazuje to, jak często czują się kobiety przytłoczone domowymi obowiązkami i wychowaniem dzieci. O tym właśnie marzą. Wszystko potwierdzają internautki, które w komentarzach pisały:
To ja przynajmniej raz w tygodniu
Tak dokładnie czuję się każdego dnia.
Jedna z użytkowniczek Instagrama zauważyła:
Idealnie to podsumowuje, chociaż pięć minut później pojawia się poczucie winy mamy, więc super miło można nadrobić bycie najgorszą mamą na świecie.
Inna napisała:
Ja się raz schowałam w ogrodzie na dziesięć minut. Nikt się tym nie przejął, ani nawet nie zauważył.
Mama czwórki dzieci 'złożyła rezygnację'. Instagram/stephaniepeeni/screen