Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
W czwartek, 2 lutego 2023 roku tuż przed godziną 19.00, przy ulicy Górskiej w Bielsku - Białej doszło do dramatycznego zdarzenia. Kierowca samochodu osobowego dosłownie zmiótł z chodnika matkę z małym dzieckiem. Na miejsce zdarzenia wezwano trzy zastępy straży pożarnej, dwie karetki pogotowia i patrol wypadkowy z pobliskiej drogówki. Aktualnie wciąż trwa śledztwo w sprawie.
Jak podaje portal bielsko.info.pl, 29-letni kierowca samochodu marki Skoda jechał ulicą Górską w stronę Przegibka. Pędzący z pełną prędkością pojazd w mgnieniu oka znalazł się nagle na chodniku. Dosłownie zdmuchnął z niego, idącą tamtędy 20-letnią matkę, która prowadziła wózek spacerowy z trzyletnim dzieckiem. Kobieta wraz z maluchem wylądowali kilkanaście metrów dalej. Z kolei samochód zatrzymał się dopiero na ogrodzeniu stacji wodociągów. Świadkowie zdarzenia niezwłocznie ruszyli na pomoc poszkodowanym - kobietę okryto kocami i zapewniono wsparcie psychiczne, ponieważ nie mogła się poruszać, a dziecko zabrano do pobliskiego przedszkola.
Jak udało się ustalić dziennikarzom bielsko.info.pl, sprawcą dramatycznego wydarzenia był dostawca posiłków zrzeszony w ogólnopolskiej korporacji. Tuż po zajściu widziano go z odblokowanym telefonem w ręce, jak wychodził z rozbitego samochodu. Był trzeźwy, ale twierdzi, że nie ma pojęcia, co się stało. Natomiast stan poszkodowanej kobiety jest stabilny, wiadomo, że doznała obrażeń kończyn. Z kolei dziecku nie stało się nic poważnego.