Mama otworzyła szufladę w pokoju dziecka. Nagle zauważyła, że w majtkach coś się rusza. "To żyje!"

Małe dzieci, czasem nawet nastolatkowie nie zawsze mają po drodze z czystością i porządkiem, szczególnie kiedy mowa o ich pokojach. Porozrzucane zabawki, piętrzące się na podłodze sterty ubrań - tych czystych i brudnych. Jednak to nic w porównaniu z tym, co w szufladzie w pokoju dziecka odkryła pewna mama.

Mama otworzyła szufladę w pokoju swojego dziecka i spostrzegła, że pomiędzy jego bielizną coś się rusza. Tym czymś okazały się małe myszki, które musiały całkiem niedawno przyjść na świat, bo nie mają jeszcze futerka. Kobieta zamieściła nagranie ku przestrodze rodziców i ich dzieci, do czego może dojść, jeśli nikt nie oba o czystość.

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Gniazdo myszy w majtka dziecka!

Pewna mama, która miała już dość nieporządku i ogromnego bałaganu panującego w pokoju jej dziecka - postanowiła nagrać film. Jednak nie przewidziała jednego. W szufladzie z bielizną, w której brudne ubrania mieszały się z czystymi, nagle zaczęło się coś ruszać.

To żyje!

- krzyknęła wystraszona kobieta.

Gniazdo myszy w szufladzie z bieliznąGniazdo myszy w szufladzie z bielizną Fot. screen Tik Tok / finefreckledfatty

To były małe myszki. Uwiły sobie gniazdo w wygodnych i dziurawych majtkach chłopca. Przyjść na świat musiały też dość niedawno, ponieważ nie mają jeszcze futerka, a ich oczy są jeszcze zamknięte.

O nie! Co za burdel. Jak to mówi moja mama, tylko kupy na środku brakuje
Łatwiej będzie to wszystko spalić niż posprzątać
Fuujh! W szufladzie zalęgły się małe myszy. Paskudztwo
To myszy, małe gryzonie, ale gdzie jest ich matka? Takich gniazd może być więcej

- komentują internauci, którzy zaciekawieni całą historią poprosili, aby kobieta nagrała jeszcze filmik o tym, jak pozbywa się ona gryzoni z domu. Małych myszek łatwo się pozbyć. Okazuje się, że większym wyzwaniem i problemem jest dorosła mysz, która ukryła się w jakimś zakamarku i trudno ją znaleźć.

Wniosek jest jedne: lepiej na bieżąco sprzątać, a przede wszystkim wymagać tego od każdego mieszkańca domu - także dziecka. Dbanie o czystość to wspólna sprawa wszystkich mieszkańców. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.