Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Rok szkolny trwa. Uczniowie z niecierpliwością oczekują dni wolnych szkół i upragnionych wakacji, podczas których odpoczną od sprawdzianów, kartkówek i zadań domowych. Jak można zaobserwować, bycie uczniem nie jest proste. Co jakiś czas pojawiają się w sieci zdjęcia trudnych prac domowych, nietypowych poleceń od nauczycieli czy sprawdzianów. Tym razem uczennica pokazała kartkówkę, na której udzieliła nietypowych odpowiedzi, choć zgodnych z treścią sformułowanego polecenia.
Pewna uczennica opublikowała na Twitterze zdjęcie swojej kartkówki z edukacji dla bezpieczeństwa, kiedy jeszcze uczęszczała do gimnazjum. Nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że dziewczyna udzieliła dość nietypowej odpowiedzi na zadane pytania. Nauczyciel pytał o kwestie związane z pierwszą pomocą, a także numery alarmowe, które każde dziecko powinno znać. Padło także pytanie o to, co powinno znaleźć się w apteczce. Uczennica udzieliła wymijającej odpowiedzi:
W apteczce nie powinno się znaleźć: kaktus, drzwi, diamentowy miecz, krzesło, leki czy kamienie
- napisała, dodając także przedmioty, które powinny znaleźć się w podręcznym zestawie pierwszej pomocy. Było ich jednak nieco mniej, niż tych, które są niezbędne:
Bandaże, plastry, opaski uciskowe, chusta, koce termiczne i rękawiczki.
Pod wpisem pojawiło się sporo komentarzy. Wielu internautów było zaskoczonych tym, jak uczennica sprytnie wybrnęła na kartkówce, pisząc o kwestiach, o które nie pytał nauczyciel, a które dalej są dość istotne. Szczególną uwagę zwracają jednak nietypowe przedmioty zawarte w odpowiedzi.
Dlatego gimnazja były świetne. Trzecia klasa to cud, miód. Gimnazjum wprowadziło mnie do typowo nastoletniego życia z imprezami, bo byli wtedy ludzie na poziomie.
Ale to dobre!
Gimnazjum to był stan umysłu.
Jestem bardzo ciekawa, co czuł nauczyciel, czytając takie rzeczy
- pisali internauci.