Hanna Zborowska-Neves jest mamą dwóch córek, które na co dzień dostarczają jej sporo powodów do śmiechu. Bawią także rzesze obserwatorów zarówno z Polski (skąd pochodzi Zborowska-Neves) jak i z Brazylii (gdzie mieszka). Influencerka na swoim Instagramie często dzieli się swoimi rodzinnymi perypetiami, jednak jedna z ostatnich relacji zapadnie wszystkim w pamięć na długo. Dlaczego?
Po więcej ciekawych wiadomości z kraju i ze świata zajrzyj na Gazeta.pl >>>
Hanna Zborowska-Neves pokazała na swoim Instagramie pracę domową, którą wykonała jej trzyletnia córeczka. Dziewczynka miała narysować swój ulubiony owoc. Mila wykonała polecenie bardzo starannie. Choć dorośli nie od razu w rysunku dziewczynki dopatrzyli się banana...
Praca domowa córki Hanny Zborowskiej Instagram.com/hannaneves/
Pod postem pojawiło się masę komentarzy od rozochoconych followersów Zborowskiej. Do dyskusji wtrąciła się także młodsza siostra influencerki - Zosia .
Ja też lubię ten owoc - napisała Zosia Zborowska.
Inni użytkownicy Instagrama nie pozostawali w tyle. W komentarzach pojawił się cały festiwal aluzji, jakoby banan bananem wcale nie był, lecz penisem.
Ja myślę, że to chodziło jednak o bakłażana [w internetowym slangu bakłażan oznacza penisa - przyp. red.]
Taki trochę CH....y ten owoc
Padłam, może polubię teraz owoce
To chyba owoc miłości
Dziecięce rysunki zaskakująco często przypominają męskie członki. A może powinniśmy napisać, że dorośli zaskakująco często w dziecięcych rysunkach widzą właśnie męskie członki. Niedawno wspominaliśmy o pewnym tacie, który początkowo nie był pewny, co tak pracowicie wycina jego czteroletnia córeczka: