Nauczycielka sprawdzała klasówki. Uczniowie zostawili jej wiadomości na marginesie

Odpowiedzi uczniów na sprawdzianach bywają różne i niestety nie zawsze trafne. Jednak na szczególną uwagę zasługują ci, którzy potrafią do swej niewiedzy się przyznać i z rozbrajającą szczerością napisać to na pierwszej stronie klasówki. Jedna z nauczycielek pochwaliła się właśnie takim zbiorem dość kreatywnych odpowiedzi.

Nauczycielka sprawdzała klasówki z historii, jednak niektóre odpowiedzi okazały się nad wyraz interesujące. Oczywiście nie dotyczyły one postaci historycznych, dat bitew, czy królewskich traktatów. Okazuje się, że wielu uczniów z rozbrajającą szczerością przyznaje się do swojej niewiedzy i zostawia jej wyjątkowe wiadomości na marginesie sprawdzianów i kartkówek.

Zobacz wideo Klaudia El Dursi o wypadku syna. Jest zła na właściciela stoku

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Wiadomość dla nauczyciela? "Miejsce na ocenę, która nie doprowadzi do depresji"

Uczniowie pod wieloma względami potrafią być kreatywni i pomysłowi. Jednak fala nowych pomysłów zalewa ich szczególnie na sprawdzianach, kartkówkach, a czasem i ustnych odpowiedziach. Jednak kiedy wena już nie chce spływać, nie pozostaje nic innego, jak zostawienie wiadomości dla nauczyciela. Niejedne belfer, który siada do sprawdzania klasówek z dodatkowymi wiadomościami, mógłby się uśmiechnąć. Zatem jakie wiadomości zostawili uczniowie dla nauczycielki historii?

Miłego sprawdzania tych wypocin. Starałam się, jak mogłam. Miejsce na ocenę, która nie doprowadzi do depresji

- napisała jedna z uczennic.

Jednak jak się okazuje, jej sprawdzian nie poszedł najgorzej. Na nagraniu widzimy informację, że zdobyła ona 25 punktów z 43 możliwych, co daje jej ocenę dostateczną. Tym samym również nauczycielka zostawiła i dla niej wiadomość.

Mam nadzieję, że żadna ocena nie doprowadzi Cię do depresji

- odpowiedziała jej kobieta.

Okazuje się, że uczniowie na sprawdzianach zostawiają nauczycielce nie tylko wiadomości, ale i serduszka, życząc miłego dnia.

Okazuje się, że nie wszyscy pedagodzy tolerują tego typu wiadomości, co ze smutkiem opisują osoby, które obejrzały filmik.

Córka jakby napisała to, na pewno bym była do szkoły wzywana, no i uwaga murowana
znając mojego nauczyciela z historii byłaby afera

- dodali komentujący.

Jednak nie wszyscy tak reagują, bo po przykładach widać, że tego typu praktyki wiadomości „na marginesie" są dość częste na sprawdzianach. Dodatkowo uczniowie często w dość kreatywny sposób próbują wyjść z kłopotliwej dla nich sytuacji, pisząc, że przecież odpowiedź na to pytanie znana jest nauczycielowi.

Na sprawdzianie z chemii pisałam: wiem, ale nie powiem, niech pani przeczyta odpowiedzi u kogoś innego, pani taka mądra, to zna odpowiedź na to zadanie
Na niemieckim zawsze jakieś kwiatuszki i serduszka są
Ja napisałam kiedyś, że Bóg jest odpowiedzią na wszystkie pytania, a drugim razem napisałam, że co się mnie pani pyta o odpowiedź, pani uczy tego, nie ja

- napisali rozbawieni użytkownicy Tik Toka.

Więcej o:
Copyright © Agora SA