Testuje place zabaw i to nagrywa. Kontrowersyjne, ale ludzie go uwielbiają. "Większość dzieci przeżyła"

Pewien mężczyzna postanowił przetestować place zabaw dla dzieci. Jest brutalny, bezpośredni i bezwzględny. Jego nagrania obejrzało ponad 114 milionów internautów. To hit!
Zobacz wideo Podczas pandemii założyła TikToka. Odegrała scenkę ze szkoły i teraz ma ponad milion fanów

Plac zabaw - mnóstwo możliwości do zabawy czy potencjalne niebezpieczeństwo?

Ulubione miejsce większości dzieci to oczywiście plac zabaw. Świeże powietrze, mnóstwo miejsca, wiele różnych sprzętów, ogromne możliwości, zjeżdżalnie, huśtawki, ścianki wspinaczkowe, zabawki na sprężynach, tyrolki, trampoliny, tory przeszkód i wiele innych. Niektórzy rodzice chodzą w takie miejsca, by dziecko mogło fajnie spędzić czas w gronie rówieśników, a oni jednocześnie złapać chwilę oddechu i odpocząć. Inni z kolei starają się unikać takich miejsc jak ognia, traktując każdą zabawkę jako źródło potencjalnego niebezpieczeństwa. Nadopiekuńczość i doszukiwanie się w każdym miejscu czegoś złego nie ułatwiają macierzyństwa, ale może ci rodzice mają jednak trochę racji obawiając się wizyt na placu zabaw?

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Samozwańczy tester placów zabaw 

Wystarczy cieplejsza pogoda, a place zabaw oblegane są przez dzieci w różnym wieku. Mnóstwo śmiechu, zabawy, radości, ale i kłótni, płaczu, krzyków. Pewien człowiek postanowił przyjrzeć się bliżej bezpieczeństwu na placach zabaw i typowych miejscach, w których mogą przebywać dzieci. Od jakiegoś czasu zamieszcza na TikToku pod nazwą @lukedonkin, dość kontrowersyjne filmiki, na których pokazuje, co może się stać, gdy będzie korzystało z różnych urządzeń i miejsc małe dziecko. Używa do tego specjalnej lalki, która wielkością, wyglądem i gabarytami przypomina małe dziecko, na oko trzy lub czteroletnie. W swoich testach używa sporo siły, jest przy tym dość bezwzględny i bezpośredni.

OFERTY AVANTI24.PL: Ten czerwony biustonosz to najbardziej pożądany model na walentynki! Piękne detale za ułamek ceny

"Już wiem, dlaczego tata nigdy nie zabierał mnie na plac zabaw"

Jeden z ostatnich filmików na jego tiktokowym koncie osiągnął już ponad 114 milionów zasięgu i ponad 17 milionów reakcji. To są ogromne liczby. Trafił do rodziców, którzy jak sami twierdzą, place zabaw wywołują w nich mieszane uczucia, pojawili się i tacy, którzy dzielili się swoimi przykrymi doświadczeniami, pojawiły się również głosy wyrażające podziw i szacunek za to, że dzięki tym filmikom ich dzieci będą od teraz bezpieczne. Ale i nie zabrakło tych, którzy uważają, że taka obawa to wyolbrzymianie i głupota. Dokładnie tak wyglądało dzieciństwo w latach 80. i 90., a miejsca, w których bawili się jako dzieci, były o wiele bardziej niebezpieczne, oni jakoś przeżyli i nic wielkiego się nie stało. Jedno jest jednak pewne, po obejrzeniu takiego filmiku wielu rodziców nie spojrzy już na plac zabaw tak samo, jak wcześniej. 

Mój syn został wczoraj ranny na placu zabaw, a teraz pojawiło się to...
Tylko najodważniejsi z najodważniejszych zjeżdżali na metalowych zjeżdżalniach w upalny dzień.
Głowa w poręczy - faktycznie przydarzyła mi się, gdy byłam dzieckiem.
To dobra robota, że jesteś taki profesjonalny i pomagasz chronić dzieci innych ludzi w tych niebezpiecznych parkach zabaw.
Mój pierwszy raz, kiedy zjeżdżałam ze zjeżdżalni - była metalowa. Następnym razem, gdy zaufałam zjeżdżalni, była zbyt stroma i spadłam. Mam 27 lat. Nadal boli mnie kość ogonowa.
Już wiem dlaczego tata nigdy nie zabierał mnie na plac zabaw.
Tak właśnie wyglądało nasze dzieciństwo w latach 80. i 90. Nikt się nie czepiał. Większość dzieci przeżyła.
Idealne miejsce, aby dzieci mogły uczyć się ryzyka! Nie możesz ich zostawić w bezpiecznej bańce.
Złamałam rękę w 3 miejscach w 3 klasie schodząc po metalowej zjeżdżalni, bo jakiś dzieciak skoczył na dół.
Dlatego chodzę za synem wszędzie po placu zabaw, bo nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć, zwłaszcza gdy biegają inne dzieci.

OFERTY AVANTI24.PL: Po więcej modowych inspiracji zapraszamy na Avanti24.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.