Jak często rodzą się bliźniaki jednojajowe?
Jak czytamy pod jednym z instagramowych postów Mamyginekolog bliźnięta jednojajowe występują z taką samą częstością na całym świecie – ok 4 na 1000 ciąż. Jedynymi czynnikami ryzyka jest starszy wiek matki oraz metody wspomaganego rozrodu. W Japonii ciąże bliźniacze występują najrzadziej 1:250 ciąż. W białej europejskiej populacji częstość bliźniąt to ok. 20 na 1000 ciąż natomiast wśród czarnej populacji afrykańskiej jest to dwa razy częściej tzn. 40 na 1000. Bardzo ważne jest, żeby dodać, że chodzi tu o pochodzenie (rasę) matki, a nie ojca. Znaczenie ma ją różne przesłanki medyczne i zdrowotne, temat jest bardzo szeroki. Ale też oczywiste jest, jeśli wasza mama, babcia czy ciocia, nieważne czy z rodziny mamy, czy taty miała bliźnięta to rzeczywiście macie większe szanse, że u was również może dojść do ciąży bliźniaczej.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Bliźniaki niemal niemożliwe do odróżnienia
Bliźniaki jednojajowe potrafią być do siebie tak bardzo podobne, że niemal niemożliwe do rozróżnienia. A już na pewno dla osób spoza kręgu najbliższej rodziny i przyjaciół. Dodatkowym utrudnieniem są podobne tony głosu, ten sam ubiór i te same fryzury i dodatki. Pewien nauczyciel postanowił się podzielić swoją historią. Opisał na "Reddicie" sytuacje, jaka miała miejsce w jego pracy, czyli szkole. Tamtego dnia dostał w zastępstwie klasę, w której był po raz pierwszy, doznał wtedy takiego szoku, że długo go tego dnia nie zapomni. A inni nauczyciele podobno przestrzegali go przed wzięciem tego zastępstwa.
Wstrząśnięty nauczyciel nie powstrzymał się przed skrytykowaniem rodziców
Nie dość, że w tej klasie znalazły się bliźniaczki jednojajowe, na domiar złego były tak samo ubrane, miały te same fryzury i co najgorsze podobnie brzmiące imiona. Tego było już dla nauczyciela za wiele, imiona spowodowały, że niemożliwe było połapanie się która jest która. Wstrząśnięty i zszokowany nauczyciel nie powstrzymał się przed skrytykowaniem ich rodziców w mediach społecznościowych, twierdząc, że wybór takich imion jest wprost "niedorzeczny". Użytkownicy platformy jednak zareagowali bardzo entuzjastycznie i sprowadzili nauczyciela na ziemię, wyjaśniając że takie przypadki nie są niczym dziwnym.
Znam bliźniaków o tym samym imieniu i tej samej pisowni, bez żartów. Obaj Leonardo" – napisał jeden z użytkowników. "Ich matka uwielbiała to imię i je wybrała. Dopiero podczas porodu okazało się, że dzieci jest dwoje, a imię jedno. Na szczęście otrzymali różne drugie imiona i jeden z nich postanowił używać tylko drugiego… Koszmar logistyczny.
Mój mąż chodził do szkoły z bliźniakami o imieniu Chris i Christopher.
Znam bliźniaków o imieniu Rick i Richard.
A ja chodziłem do szkoły z identycznymi bliźniaczkami o imieniu Kelly i Kellen.
Zobacz też: najgorętsze modowe trendy na Avanti24.pl