Na jednym z sosnowskich osiedli zawisło ogłoszenie, o którym mówią dziś wszyscy. 12-letnia dziewczynka szuka pracy. Oferuje wyprowadzenie psów za nieduże pieniądze. Cel? Chciałaby zarobić na wyjazd na kolonie w wakacje.
Więcej ciekawych wiadomości z kraju i ze świata przeczytasz na Gazeta.pl >>>
Dziewczynka oferuje swoje usługi w bardzo atrakcyjnych cenach. Za 15-minutowy spacer życzy sobie tylko cztery złote, za półgodzinny - siedem złotych. Jeżeli właściciel nieagresywnego psa chciałby mu zafundować 45-minutowe wyjście, musi zapłacić 10 złotych, a tylko dwa złote więcej kosztuje cała godzina.
Mam 12 lat, uwielbiam psy i chciałabym pojechać na kolonie w wakacje, dlatego pomysł wyprowadzania psów (tylko nieagresywnych), uważam za dobry pomysł, aby trochę zarobić
- napisała dziewczynka.
Najbardziej rozczula jednak końcówka ogłoszenia. Mimo że dziewczynka oferuje i tak niewysokie ceny, to jeszcze część pieniędzy obiecuje przeznaczyć na zwierzaki w schronisku.
Część zarobionych pieniążków przekażę do schroniska
- czytamy dalej w ogłoszeniu.
Ogłoszenie dziewczynki oraz jej wielkie serce poruszyło tysiące internautów. Ogłoszenie błyskawicznie stało się viralem. Udostępniono je ponad 17 tysięcy razy. Ludzie w komentarzach gratulują dziewczynce i nawet jeśli nie mają pupili, chcą przekazać jej pieniądze.
Podoba mi się twoja przedsiębiorczość, mam kota, ale za spacer wirtualny zapłacę
Ja bym jej dała 20 zł za te 15 minut
Super sprawa. Psa nie mam, ale przelew bym zrobił
Ścisnęło mnie za serce. Na kolonie jeździłem za forsę Mamy, natomiast pod namiot do Jastrzębiej za swoje. Miesiąc na budowie i 2,3 tygodnie nad morzem.