Skradziono urnę z prochami dziecka. Zrozpaczona rodzina prosi złodziei o zwrot cennego przedmiotu

Nieznani sprawcy ukradli urnę z prochami dziecka. Załamani rodzice błagają o zwrot cennego dla nich przedmiotu.

Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kiedy zacząć bawić się z dzieckiem? Znacznie wcześniej niż mogłoby się wydawać

Złodzieje kradną zwykle to, co ma jakąkolwiek wartość, ale w tym przypadku jest to wartość duchowa - zaginęła bowiem urna z prochami niespełna rocznej dziewczynki. Zrozpaczona matka błaga o zwrot cennej dla niej rzeczy. 

Skradziono urnę z prochami małego dziecka. Matka błaga o zwrot cennego przedmiotu

Jak podaje serwis TVN 24, Lily Nicol jest matką zmarłej w 2013 roku, 11-miesięcznej dziewczynki o imieniu Sa'Mya. Ciało skremowano i rodzina przechowywała je w urnie, która znajdowała się w magazynie na przedmieściach Austin. Rodzina nieżyjącego dziecka była w takcie przeprowadzki do nowego domu, gdy ich okradziono. W grudniu 2022 roku do Lily Nicol zadzwonił pracownik wspomnianego magazynu z informacją, że ktoś uszkodził zamki do skrytki. Mężczyzna uspokoił kobietę, że mimo to ma się nie przejmować, bo uszkodzone części zostaną wymienione i nic nie zginęło. To uśpiło czujność rodziny, która przyjechała do magazynu dopiero 20 stycznia, aby zabrać rzeczy do nowego domu. Wtedy kobieta i jej mąż odkryli, że pracownik ich oszukał - ze skrytki zabrano między innymi komputery, telewizory i … urnę z prochami nieżyjącej córeczki. 

Zrozpaczona matka błaga złodziei o zwrot urny. Były w niej prochy 11-miesięcznej córeczki

Rodzice udzielili wywiadu dla stacji telewizyjną Austin KXAN, gdzie zrozpaczeni błagali o zwrot urny z prochami ich córeczki. Matka powiedziała, że choć zginęło im wiele rzeczy, to chcą odzyskać tylko urnę. Lokalna policja otrzymała zawiadomienie o kradzieży, a rodzice proszą o każdą informację, która pomoże im odzyskać cenny dla nich przedmiot.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.