Ireland Baldwin, córka Aleca Baldwina i Kim Basinger, to amerykańska modelka i aktorka, która jest znana przede wszystkim ze swojego zaangażowania w walkę o prawa zwierząt. Związana jest z muzykiem André Allenem Anjosem, z którym wspólnie mieszka w stanie Oregon, gdzie również prowadzą wspólny biznes. W ostatni dzień roku Ireland zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie USG. Ta sama fotografia pojawiła się także na profilu jej partnera. Mimo to niektórzy mieli wątpliwości, że kobieta jest w ciąży. Obok sporej liczby komentarzy z gratulacjami pojawiły się też wpisy pełne wątpliwości, które wskazywały, że modelka zapewne spodziewa się narodzin, ale szczeniaka a nie dziecka. Ta nie kazała jednak długo czekać i dla tych co nie dowierzali, zamieściła na Instagram Stories fotografię rozwiewającą wszystkie wątpliwości. Na zdjęciu było widać test ciążowy z dwoma kreskami oraz dopisek: "To nie jest pies lol".
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zdjęcie USG, które pojawiło się na profilach Ireland i jej partnera, zostało opublikowane jedynie z komentarzem z noworocznymi życzeniami. Dużo więcej informacji na temat samej ciąży i samopoczucia przyszłej mamy można było znaleźć na Instagram Stories. Tam modelka otworzyła się przed fanami i podzieliła się chociażby szczegółami dotyczącymi jej porannych mdłości. Przyszła mama z rozbrajającą szczerością otworzyła się na temat tego, jak przechodzi ciążę, jakie ma trudności i co ją najbardziej dotyka. Dodała też kilka słów o zmaganiach z samotnością, utracie przyjaciół, z którymi relacje były zbudowane głównie na wspólnym imprezowaniu oraz smutku związanym z przechodzeniem ciąży z dala od swojej rodziny.
Ciąża jest trudna. Tyle z ciebie zabiera, nie byłam na to gotowa. Jestem wykończona, zdemotywowana. Czuję, jak czas ucieka mi przez palce, jakby życie toczyło się gdzie indziej" — wyznała licznym obserwatorom w mediach społecznościowych.
27-latka dodała także, że długo czuła się samotna i bez partnera "pewnie by oszalała". Czytamy również o wdzięczność wobec ukochanego mężczyzny. Baldwin wyznała też:
Ciężko być oderwaną od rodziny, której część mieszka daleko, a część to idioci, z którymi nie chcę mieć nic wspólnego. Nie jest miło widzieć, jak inne kobiety przechodzą ten okres i mają blisko swoich rodziców.
Dodała również wzmiankę o idiotach, choć nie wiadomo kogo konkretnie miała na myśli. Wielu internautów uważa, że może chodzić o jej ojca, z którym jak wiadomo miała bardzo skomplikowane relacje.
Jak widać nie ma znaczenia ile mamy pieniędzy. Czy mamy pomoc bliskich czy nie. Czy jesteśmy sławni czy zupełnie przeciwnie. Na samą ciąże możemy się przygotować, a nawet powinnyśmy, ale na to jak przebiega ciąża i jakie objawy daje nie mamy większego wpływu. Szalejące hormony, wiele zmian w organizmie na raz, mdłości, złe samopoczucie, senność, albo przeciwnie nadzwyczajna energia, kreatywność, syndrom wicia gniazda - wszystko to pojawia się nagle i niespodziewanie, bez specjalnej zapowiedzi i przygotowania. Całe szczęście trwa "tylko" 9 miesięcy i kończy się w najpiękniejszy sposób. Potem szybko zapominamy o tym co było złe, niewygodne i nieprzyjemne. Trzymamy kciuki, by Ireland jak najszybciej mogła się cieszyć swoim stanem.
Zobacz też: najgorętsze modowe trendy na Avanti24.pl