Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Marta Paszkin i jej mąż Paweł Bodzianny to uczestnicy 7. edycji programu "Rolnik szuka żony". Para od początku zdobyła sympatię widzów. Ich związek rozpoczął się na wielkim ekranie, a więc nic dziwnego, że setki fanów wciąż śledzą ich poczynania w mediach społecznościowych. Niedawno para została rodzicami małego Adama. Marta ma także córkę Stefanię z poprzedniego związku. Kobieta jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie porusza rodzicielstwie wątki. Tym razem uczestniczka siódmej edycji programu "Rolnik szuka żony" powiedziała fanom, co usłyszała od swojej córki. Słowa dziewczynki bardzo ją zaskoczyły.
Marta Paszkin jest w stałym kontakcie ze swoimi fanami, którym chętnie opowiada macierzyńskie historie. Matka dwójki dzieci ostatnio poprosiła córkę, aby nagrała jej film. Dziewczynka się zgodziła i skomentowała poczynania swojej matki. Marta nie ukrywa, że słowa córki bardzo ją zaskoczyły.
Stefi nakręciła tego bumeranga komentując: "ale creepy"...
- napisała na InstaStories, przyznając, że śmiały komentarz córki bardzo ją zaskoczył. Matka nie myślała, że dziewczynka zna takie nowoczesne słownictwo.
Skąd dzieci znają takie teksty?
- dodała.
Marta Paszkin Instagram/@marta_paszkin