Monty nie miał nawet doby, gdy stał się sławny w całej Wielkiej Brytanii. Tamtejsze media rozpisywały się z nieukrywaną czułością o "masywnym bobasie" - bo taki przydomek dostał właśnie chłopczyk. W chwili przyjścia na świat ważył bowiem 5200 g, czyli tyle, co zwykle waży trzymiesięczne niemowlę.
Po więcej wiadomości z kraju i ze świata zajrzyj na Gazeta.pl >>>
Montague ma obecnie prawie dwa lata. Rozwija się zupełnie prawidłowo, jednak nadal na tle innych dzieci w jego wieku nadal wyróżnia go rozmiar. Rodzice muszą kupować mu ubranka większe, niż zazwyczaj noszą jego rówieśnicy. Sarah Dines, mama "masywnego bobasa", nigdy nie zapomni dnia jego narodzin. Chciała urodzić w domu, w specjalnym basenie, jednak ze względu na rozmiar jej synka, lekarze zalecili cesarskie cięcie.
Gdy się urodził był tak duży, że wyglądał wręcz komicznie. Jak lekarze wzięli go na ręce, zaczęli się śmiać, początkowo nie wiedziałam dlaczego. Jeden powiedział, że Monty jest już gotowy do szkoły. Szpitalna pieluszka do spowijania maluchów nie pasowała na niego
- mówiła Sarah Dines w rozmowie z Metro.co.uk.
Monty, który ważył ponad pięć kilogramów, uplasował się w 99,6 centylu. Jeśli chodzi o wzrost, trafił aż do 99,9 centyla. Statystyki sobie, a życie sobie. Mama nie była przygotowana, że jej syn urodzi się aż tak duży. Do szpitala zabrała więc ubranka w typowo noworodkowym rozmiarze. Okazały się zdecydowanie za małe. Nawet szpitalna czapeczka zsuwała się z główki.
Na gwałt prosiłam siostrę, aby leciała do sklepu i kupiła nam większych ubranek. Nic co zabrałam, nie pasowało na niego! - mówiła mama chłopca dalej w tej samej rozmowie.
Monty, gdy się urodził, był w rozmiarze trzymiesięcznego niemowlaka. Wraz z upływem czasu dysproporcja między nim a rówieśnikami nie malała. Na tydzień przed pierwszymi urodzinami, mama zakładała mu ubranka dla dwu-, trzylatków.
