Założyła obcasy i paradowała po parapecie. "Zatrzymajcie ją jak najszybciej"

Na filmiku całą uwagę przyciąga słodka dziewczynka dumnie paradująca w dziecięcych butach na obcasie po parapecie. Ale uwagę komentujących przyciąga z pozoru bardzo błaha rzecz, która odpowiednio nie zabezpieczona może być nawet przyczyną uduszenia.

Dzieci to uważniejsi obserwatorzy niż się komukolwiek udaje

Dzieci uczą się za pomocą naśladownictwa. Już na bardzo wczesnym etapie rozwoju obserwują gesty, mimikę, zachowania, sposób wyrażania emocji i wiele innych cech i zachowań u swoich rodziców, rodzeństwa i bliskich, którzy przebywają z nimi na co dzień. To stąd się biorą ich różne reakcje i pomysły, które wpadają do głowy. Dziewczynki często zaglądają do mamusiowych kosmetyczek, stroją się w ich biżuterię, ubrania i często używane akcesoria. Chłopcy oczywiście nie pozostają w tyle. Chcą często majsterkować jak tata, naśladują ich reakcje na wiele codziennych spraw, uczą się kultury i szacunku do kobiet. Dzieci to małe kopie dorosłych, nie warto ich bagatelizować.

Mała modelka na salonowym wybiegu

To jak dzieci nas naśladują, może być dla nas bardzo pouczające. W ten sposób możemy uświadomić sobie gdzie popełniamy błędy, dużo łatwiej też nam nasze zachowania modelować i zmieniać. Ale trzeba przyznać, że w zachowaniach dzieci jest dużo uroku. Skupiony synek na tworzeniu budowli z klocków albo pełna koncentracja malującej się kosmetykami mamy córeczki przed lusterkiem. Nic dziwnego, że rodzice nagrywają takie momenty, a nawet dzielą się nimi w sieci. Tak jak Sazan Hendrix, mama małej Amari, która pochwaliła się na Instagramie umiejętnościami córeczki. Mała paraduje w dziecięcych, przeznaczonych do zabawy, bucikach na obcasie, wystrojona i dumna z siebie, niczym mała modelka. W tle słychać mamę, która z nią rozmawia i nagle w trakcie mała się wywraca. Upadek musiał nieco zaboleć, lecz nie paradowanie po parapecie przeraziło niektórych oglądających.

 

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Pamiętaj o zabezpieczaniu niebezpiecznych miejsc w domu, w którym mieszkają małe dzieci

Dziecko spacerujące po parapecie, wzbudza panikę. Wyobraźnia od razu podpowiada dorosłym makabryczne scenariusze i nieprzyjemne konsekwencje. Jednak to nie to wywołało poruszenie wśród niektórych komentujących. Choć ta dziewczynka skrada nie jednej osobie serce i poprawia humor, to kilka osób zwróciło uwagę na bardzo ważną i niebezpieczną rzecz - łańcuszki do rolet przy oknach. Są na takiej wysokości, że mogą zainteresować dziecko, a jednocześnie wyrządzić wiele krzywdy. Wystarczy, że dziecko przełoży przez nie głowę i się potknie albo zawiesi. Konsekwencje mogą być opłakane, dlatego zawsze pamiętajmy, by nie w takich miejscach nie zostawiać dziecka samego, ale jednocześnie te wszystkie miejsca odpowiednio wcześniej zabezpieczyć. 

Łańcuszki do rolet przywieś wyżej, żeby nie przekładała głowy przez nie, to niebezpieczne.
To jest urocze, ale proszę wymień te łańcuszki na żaluzjach na coś bezpiecznego.
Zatrzymajcie ją jak najszybciej.
Proszę uważać z tymi sznurkami na żaluzjach są bardzo niebezpieczne. Mówię z doświadczenia.
Sama słodycz. Proszę uważajcie na żaluzje przy swoich maluchach. Łańcuszki stanowią zagrożenie uduszenia.
Potrzebne są klipsy bezpieczeństwa na wszystkich łańcuchach. Śmiertelna pułapka. Proszę, pogódź się z tym. Dzieci są kochane
Ona jest słodka, ale sznurki na roletkach powinny być poza jej zasięgiem.

- jak widać wielu komentujących ma niemiłe doświadczenia ze sznurkami od rolet, warto wziąć sobie do serce te podpowiedzi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.