W środę 4 stycznia w "Oknie życia" Caritas mieszczącym się przy ośrodku prowadzonym przez Siostry Elżbietanki w Zielonej Górze pozostawiono dziecko. Jak poinformował Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, miesięczny chłopczyk został przewieziony do szpitala.
Więcej artykułów dotyczących aktualnych wydarzeń przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Zgodnie z procedurami chłopiec następnie trafi do pogotowia rodzinnego, gdzie rozpocznie się proces adopcyjny. Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej w roku 2009 powołała "Okna Życia": w Zielonej Górze (25.03.2009) przy Ośrodku prowadzonym przez Siostry Elżbietanki i w Gorzowie Wlkp. (15.10.2009), w Domu Sióstr Jezusa Miłosiernego.
"Okno Życia" to miejsce, w którym rodzice mogą zostawić swoje nowo narodzone dzieci, którymi z różnych przyczyn nie mogą się zaopiekować. Takie rozwiązanie gwarantuje im całkowitą anonimowość. Pierwsze "Okno Życia" w Polsce powstało 19 marca 2006 u sióstr nazaretanek w Krakowie, a od tego czasu w kolejnych miastach zaczęły powstawać podobne punkty. Są to ogrzewane i w pełni bezpieczne miejsca, w których można anonimowo zostawić noworodki.
Okno otwiera się z zewnątrz, a dziecko kładzie się w małym łóżeczku, na ogrzewanym parapecie. Po zamknięciu okna włącza się alarm, który informuje siostry zakonne o pojawieniu się niemowlęcia. W pomieszczeniu znajduje się tzw. 'ciepłe gniazdko', w którym dziecko czeka na przyjazd karetki z lekarzem.
Rodzice zwykle pozostawiają w "Oknach Życia" kilkumiesięczne dzieci, ale w częstochowskiej placówce znaleziono nawet dwulatkę. Zdarza się, że rodzice zostawiają karteczkę z imieniem i datą narodzin dziecka, albo wkładają do łóżeczek maskotki lub ubranka.