Brytyjczycy zaniepokojeni nagłym zniknięciem księżnej Kate i jej dzieci. Winna Meghan Markle

Ostatnie tygodnie to fatalny czas dla księżnej Kate. To dzieci stały się jej ratunkiem i lekiem na poradzenie sobie w trudnej sytuacji. Niestety w najbliższym czasie czeka na nią sporo zobowiązań i obowiązków do wypełnienia, więc będzie zmuszona pokazać się publicznie.

Nagłe zniknięcie księżnej Kate i królewskich dzieci

Brytyjska prasa, m.in. "New Idea" donosi, że ostatnie tygodnie dla księżnej Kate są wyjątkowo trudne i męczące. Unika publicznego pokazywania się z dziećmi. W ostatnim czasie skupiła się głównie na spędzaniu czasu z nimi, uciekając od publicznych wystąpień. Jak twierdzą brytyjskie media za wszystko odpowiada Meghan Markle oraz książe Harry, którzy nie pozostawiają suchej nitki na rodzinie królewskiej. Najbardziej nerwowo zrobiło się po premierze ostatnich trzech odcinków popularnego na kanale Netflix dokumentu.

Meghan Markle i dochodowy interes

Wystarczyło kolejne 100 milionów dolarów by skłonić Sussexów do kolejnych zwierzeń. Meghan zwierzyła się, że sam Pałac i osoby do tego wydelegowane z premedytacją rozsiewali krzywdzące plotki o niej, tylko po to by o Royalsach wciąż było głośno. W tym momencie Harry porównał ją do swojej matki, Diany, która również musiała się z tym mierzyć za życia, zanim zginęła uciekając przed paparazzi. 

Widać, jak to zostało rozegrane. Pojawiały się historie o kimś z rodziny, a ich reakcją było: 'musimy się tego pozbyć'. Na stronie głównej jest miejsce do zagospodarowania, na okładce gazety jest miejsce do zagospodarowania, trzeba to przecież wypełnić czymś o royalsach" - utyskiwała w dokumencie Meghan

Trzeba przyznać, że Meghan Markle doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak wzbudzić zainteresowanie swoją osobą i rodziną. Przez wiele lat była związana ze światem show-biznesu i mediami, ale zaczęło jej to przeszkadzać, gdy związała się z księciem Harrym. Zasady panujące w rodzinie królewskiej nie do końca im odpowiadały, więc podjęli decyzję o wycofaniu się z rodziny królewskiej, co było nie lada skandalem. Wygląda na to, że po przeprowadzce spokój, o który Meghan walczyła nie był jej tak potrzebny, gdyż co chwila jest o rodzinie królewskiej głośno, właśnie dzięki Sussexom.

Rodzinny konflikt przybiera na sile

Nigdy nie było wielką tajemnicą, że Kate i Meghan nie przepadały za sobą. Często dochodziło między nimi do przykrych rozmów, kłótni i wzajemnych złośliwości. Po premierze odcinków ze zwierzeniami Meghan i Harrego na Netflixie, żona księcia Williama zaczęła być atakowana przez wielbicieli i fanów Sussexów. Sytuacja zrobiła się dla Kate tak bardzo nieprzyjemna, że podjęła radykalne kroki i postanowiła wraz dziećmi zaszyć się z dala od mediów, prasy i przykrych sytuacji. "New Idea" donosi, że opieka i czas spędzony z dziećmi daje jej chwilowe ukojenie. Niestety Kate w najbliższym czasie czeka sporo zobowiązań, więc będzie musiała powrócić do swoich obowiązków i wyjść z domu.

Dziękuje swojej szczęśliwej gwieździe za tych troje dzieci, które były wyjątkowo otwarte na przytulanie przez ostatnie kilka tygodni" - zdradza informator "New Idea"
Więcej o: