Nagrano pierwsze spotkanie mamy i dziecka. Chwile po wykonaniu cesarskiego cięcia i wyjęciu malucha, owinięto go w pieluszkę i przyniesiono do rodzącej, aby zobaczyła swoje maleństwo. Jednak to, co stało się chwilę później, zaskoczyło wiele osób. Okazuje się, że całus mamy jest lekiem na całe zło.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wiele kobiet, które urodziły dziecko, z łezką w oku wspominają pierwsze chwile, kiedy ujrzały swojego małego bobasa. Tak też było i tym razem. Na nagraniu, które wrzucono na Tik Toka, zarejestrowano pierwsze spotkanie matki i dziecka. Na sali porodowej, gdzie odbył się zabieg cesarskiego cięcia, po wyjęciu dziecka i sprawdzeniu wszystkich parametrów, położna owinęła krzyczącego malucha i przyniosła go mamie. To, co stało się chwilę później, wprawiło w osłupienie wiele osób. Otóż przez cały czas malec krzyczał i płakał, jednak kiedy mama go ucałowała - uciszył się i czekał na kolejnego buziaka. Instynktownie wyczuwał, że jest blisko matki i może czuć się bezpieczny.
Okazuje się, że małe dziecko, tuż po narodzeniu rozpoznaje dźwięki, a przede wszystkim głosy rodziców i najchętniej ich słuchają. Wielu specjalistów wskazuje, że ta zdolność ta prawdopodobnie rozwija się jeszcze w okresie życia płodowego.
U nas było identycznie. Córeczka przestała płakać jak usłyszała mój głos i gdy zaczęłam jej nucić to samo co śpiewałam w czasie trwania ciąży
Dziecko zna głos mamy. To pierwszy głos, który słyszał
Maluch zna nie tylko głos mamy, ale także jej zapach. Jak dostał buziaka od razu się uspokoił
- napisali wzruszeni internauci.