Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Polski rząd od lat tworzy nowe programy socjalne, aby zwiększyć dzietność w kraju. Ostatnio pojawił się nowy pomysł - świadczenie babcia plus. Na czym miałoby polegać i komu przysługiwałyby pieniądze? Wyjaśniamy finansowe niejasności.
Niedawno polski rząd przyjął "Strategię Demograficzną 2040". Z tego powodu pojawił się pomysł na walkę z niżem demograficznym - świadczenie babcia plus. Nowy program socjalny ma na celu zwiększyć dzietność poprzez "zwiększenie liczby osób uprawnionych do korzystania ze świadczeń związanych z opieką nad dzieckiem". Jak to miałoby wyglądać, opisuje dr Antoni Kolek, ekspert Instytutu Emerytalnego, cytowany przez portal fakt.pl:
Kilka lat temu dużo mówiło się dodatkowych świadczenia dla dziadków, którzy przejmują opiekę nad dziećmi w okresie od 1. do 3. roku życia, aby rodzice mogli dokonać wyboru czy mama wraca do pracy. Takie świadczenie nazwane zostało Babcia Plus, jednak dotychczas nie weszło do porządku prawnego.
Gdyby weszło w życie świadczenie babcia plus, to nie byłoby to jedyne takie w Europie. Podobny program socjalny funkcjonuje na Węgrzech. Jak wygląda? Jak czytamy w serwisie fakt.pl:
Mama, która pójdzie do pracy, może "przekazać" swój zasiłek na babcię lub dziadka, którzy będą opiekować się jej dziećmi. Taki zasiłek na Węgrzech uzależniony jest od pensji rodzica, ale wynosi maksymalnie ok. 3000 zł miesięcznie. Co ważne, babcia czy dziadek nie mogą łączyć zasiłku z pracą lub emeryturą.