Poprosiła dziadka, aby nie dawał córeczce buziaków. Skończyło się rodzinnym dramatem. RSV zaatakował

Wirus RSV jest szczególnie niebezpieczny dla małych dzieci. O tym powinien wiedzieć każdy, tym bardziej że obecnie szpitale pękają w szwach, bo nadeszła kulminacyjna fala zachorowań. Najlepszym sposobem na unikniecie zakażenia, jest brak bezpośredniego kontaktu. Ta mama poprosiła dziadka, aby nie dawał buziaków jej córeczce. Niestety mężczyzna nie posłuchał.

Rodzice małych dzieci obecnie są szczególnie wyczuleni na każdy kaszel, czy katar. Nic dziwnego, bo wirus RSV zbiera swoje żniwo na oddziałach pediatrycznych. Ta mama poprosiła także dziadka maluszka, aby ten powstrzymał się przed dawaniem buziaków. Nie pomogło. Dziecko zachorowało.

Zobacz wideo Bardzo wielu członków rodziny królewskie w Arabii Saudyjskiej zostało zarażonych wirusem HIV

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Prośba tej mamy nie podziałała. Teraz dziecko cierpi

Mama małej dziewczynki miała jedną prośbę do odwiedzających ich osób. Prosiła, aby nikt nie całował jej dziecka. Z tą samą prośbą zwróciła się do dziadka maluszka, aby ten nie dawał jej córeczce buziaków. Niestety mężczyzna nie posłuchał. Skończyło się to rodzinnym dramatem i zakażeniem wirusem RSV. Kobieta postanowiła nagrać krótki filmik i wrzucić go na Tik Toka, aby przestrzec innych rodziców.

Na krótkim nagraniu widzimy małą dziewczynkę, która musi być inhalowana, ponieważ duszności nie pozwalają jej zapewne na spokojne oddychanie. Dodatkowo nie potrafi jeszcze wydmuchiwać nosa, toteż jej mama musi używać aspiratora, aby wyciągać nadmiar wydzieliny. Nie jest to komfortowa sytuacja dla kobiety ani tym bardziej dla takiego maluszka. Zarażenie wirusem RSV jest bardzo niebezpieczne u tak małych dzieci.

Lekarze obecnie biją na alarm i informują, że wirus RSV jest wysoce zakaźny wśród osób w każdej grupie wiekowej, jednak w przypadku osób dorosłych o dobrym zdrowiu, przebieg choroby jest zazwyczaj łagodny i łatwo wtedy pomylić wirusa z przeziębieniem. Jednak to właśnie powoduje ogromną skalę zakażeń. Niektóre osoby nie wiedzą, że są chore, albo myślą, że jedynie się przeziębiły i przenoszą go dalej. Niestety wyjątkowo łatwo się nim zarazić. Wirus RSV szerzy się drogą kropelkową. Do zakażenia dochodzi przez błonę śluzową nosa oraz przez spojówki oczu.

Mój mąż miał tylko duszny nos i myślał, że to alergia
Ludzie powinni zachować granice, ale szczerze nie wiesz, czy to na pewno od pocałunku taty. Miej nadzieję , że mały poczuje się już niedługo lepiej
Moje dziecko złapało wirusa RSV, a było ze mną tylko w domu. Straszna choroba
Moje dzieci złapały RSV ostatnio. Zapytałam naszego pediatrę, a ona powiedziała, że łapią go teraz wszyscy i wszędzie i od każdego, więc nie należy się przejmować tym, skąd się wziął, tylko leczyć

- napisali użytkownicy internetu.

Pamiętajmy, że najlepszymi sposobami na uniknięcie zakażenia wirusem RSV jest stosowanie podstawowych zasad higieny osobistej oraz unikanie dużych zbiorowisk ludzi. Jednak jeśli do niego dojdzie, należy bezzwłocznie udać się do lekarza specjalisty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.