Matki "czują, że toną", ale nikomu o tym nie mówią. Stoi za tym D-MER

Ten niezwykły czas - tak często określane jest karmienie piersią. Dużo mówi się o bliskości z dzieckiem, niepowtarzalnej więzi. Niestety to tylko jedna strona medalu. Wiele matek nie ma wcale pozytywnych wspomnień czy przeżyć związanych z karmieniem dziecka.

Matki "czują, że toną"

Objawy bywają bardzo niepokojące. Matki skarżą się na nieuzasadniony lęk. Nie potrafią przekonać się do karmienia piersią. Często pierwszym skojarzeniem jest depresja poporodowa.

Czuję, że tonę
Karmienie to najgorsze, co mi się przydarzyło
Jestem z tym sama, nikomu nie mogę powiedzieć, że nienawidzę karmić swojego syna

- opowiadają kobiety.

Zobacz wideo Najczęstsze pytania mam. Czy dziecko jest już najedzone? Jak reagować na kolkę?

Co to jest D-MER?

Powyższe objawy są związane z odruchem wypływu mleka z dysforią. D-MER, bo tak fachowa nazywany jest ten stan, to uczucie smutku, złości, pustki, który kobiety odczuwają, podczas przystawienia dziecka do piersi. D-MER to skrót od dysphoric milk ejection reflex.

Oto pięć najważniejszych rzeczy, które trzeba wiedzieć o D-MER:

  • Nie jest to związane z psychiką kobiety. To reakcja fizyczna związana z wypływem mleka z piersi
  • To odruch bezwarunkowy, na który wpływ mają wyłącznie hormony
  • Nie jest tożsamy z niechęcią do karmienia czy też z bólem przy karmieniu piersią
  • D-MER nie łączy się z depresją poporodową
  • D-MER może ujawnić się nie tylko przy karmieniu, występuje na przykład także podczas odciągania mleka laktatorem.

Jak pomóc młodym mamom?

Przede wszystkim warto poszerzać wiedzę i edukować, czym jest D-MER. To stosunkowo nowe pojęcie. Wiele osób nie ma pojęcia, że związane jest z fizjologią a nie z psychiką. Pomoże to walczyć z poczuciem winy, które często towarzyszy młodym mamom borykającym się z D-MER. Kobietom powinniśmy okazywać wsparcie i jak najwięcej rozmawiać o trudnych emocjach.

Więcej o:
Copyright © Agora SA