Chciała zabrać rodzinę na narty, zaskoczyły ją ceny karnetów. "3,6 tysiąca za samą jazdę"

Do redakcji eDziecka napisała czytelniczka, którą zaskoczyły ceny karnetów narciarskich. Obliczyła, ile w tym roku zapłaci za samą jazdę na nartach dla swojej czteroosobowej rodziny. "A gdzie noclegi i spanie? Nie stać mnie" - stwierdziła.

Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl

Ferie zimowe 2023 zaczynają się pod koniec stycznia, jednak miłośnicy białego szaleństwa już rozpoczęli sezon narciarski i snowboardowy. W tym roku w związku z szalejącą inflacją należy się spodziewać, że rodzinny wyjazd w góry będzie nas kosztował więcej niż w ubiegłych latach. Dla niektórych ratunkiem może być bon turystyczny. Ci, którzy jeszcze go nie wykorzystali, mają na to czas do końca marca 2023 roku i za jego sprawą mogą nieco zmniejszyć wydatki związane z wyjazdem na narty.  

Czytelniczka zaskoczona cenami karnetów

Do redakcji eDziecka napisała pani Agata z Podkowy Leśnej (nazwisko do wiadomości redakcji) oburzona cenami karnetów narciarskich. Nasza czytelniczka co roku wyjeżdżała do Białki Tatrzańskiej, jednak gdy przeanalizowała ceny karnetów, okazało się, że prawdopodobnie jej rodzina będzie musiała z tej atrakcji w tym roku zrezygnować. 

Cena tygodniowego karnetu dla osoby dorosłej to 940 zł, dla dziecka - 870. Oznacza to, że moja czteroosobowa rodzina musiałaby wydać 3620 zł za samą jazdę. A gdzie noclegi i jedzenie? Nie stać mnie

- napisała. 

Kocham polskie góry, jednak jeśli chodzi o trasy narciarskie nie umywamy się do Włoch, Austrii, czy Słowacji. A tam karnety nie kosztują tyle, co miesięczna pensja. Dla porównania: w Livigno za sześciodniowy karnet w pełnej cenie zapłacimy co prawda ok. 1300 zł, tyle że połowę wyjazdu nie przestoimy w kolejce na wyciąg

- dodała i podkreśliła, że w samym Livigno mamy do dyspozycji 115 km tras, a w Białce zaledwie kilkanaście. 

Różnica jest nie do przeskoczenia

- zakończyła swoją wiadomość.

Zobacz wideo Czy każde dziecko może być dobre z matematyki?

Co to jest Tatry Super Ski?

W Białce Tatrzańskiej obowiązuje karnet Tatry Super Ski, który łączy stacje Podhala, Spisza, Gorców i Pienin. Jego posiadacze mogą szusować na 18 stokach położonych w Polsce (15 stacji) i na Słowacji (3 stacje). To poza Białką Tatrzańską m.in. Bukowina Tatrzańska, Czarna Góra, Jurgów, Szczawnica, Zakopane i Nowy Targ. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.